We wrześniu musiałam iść prywatnie zrobić sobie rezonans kręgosłupa po operacji. Wcześniej pojechałam z synem do fryca. A obok.......moja drogeria Natura. Wchloneła mnie! Dosłownie. 
Musiałam oczywiście z czymś wyjść. Były to dwie rzeczy. Jedna z nich opiszę Wam dzisiaj ☺

Rimmel Match Perfektion Foundation z efektem Pore Blurring:


Podkład o pojemności 30 ml w cenie około 37-40 zl w zależności od tego gdzie kupimy i czy załapiemy się na promocję. Mi się udało i kupiłam z rabatem -40% (24,99).

Zapewnia niewidzialne krycie, niezbędną ochronę oraz nawilżenie cery przez 24 godziny. Zawiera mikroskopijne cząsteczki odbijające światło, dzięki którym niedoskonałości stają się mniej widoczne, a cera jest promienna, wygładzona i w 100% idealna. Zaawansowana technologicznie formuła pozwala podkładowi idealnie dopasować się do koloru skóry.

Ponieważ moja skóra na twarzy ma skłonności do przebarwień i wszelkiego rodzaju uczuleń, przede wszystkim zimą, kiedy to konczą sie piekne sloneczne dni, a temperatura skacze na minus... Wtedy muszę uważać na to, co stosuje. Bez względu na to czy to z górnej, czy dolnej półki kosmetyki.
Przez lata uzywalam kiedys tylko Rimmel Recover:


Dla mnie jest, a wlasciwie byl on po prostu nieoceniony i najlepszy jaki kiedykolwiek stosowalam. Ale został chyba wycofany już dawno, nad czym strasznie ubolewam, bo był dla mnie nr 1 w kosmetyczce.

W tej chwili uzywam Match Perfektion Foundation. Wreszcie moja skora nie ma przebarwień, nic mnie nie piecze. Konsystencja delikatna. Lekki zapach. Fajnie sie rozprowadza. Nie ma efektu tzw. "tapety" na twarzy. No chyba, ze ktos nalozy za duzo, bo i to jest mozliwe.
Jedyne, do czego nie jestem przekonana do konca to te pompki, ktorymi sie nabiera. Fajne, ladne, estetyczne, wygodne. Tylko ciekawa jestem co bedzie z zawartością na dnie, kiedy sie bedzie konczyc. Poki co stosuje dosc dlugo. Jest ekonomiczny. Na razie ladnie splywa po buteleczce:


Polecam jak najbardziej. Chociaz cena dość wysoka to jednak póki co u mnie sie sprawdza także pozostanę z nim na dłużej ❤

A Wy jakie używacie?

9 komentarzy:

  1. Super wpis! Również polecam!
    Obserwuję i zapraszam do mnie!
    http://lenatestuje.blogspot.com/2016/11/pare-sow-o-mnie.html

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam inny podkład z rimmela i jest super :) super kryje, nie zostawia plam ! dla mnie rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wpis! Również polecam!
    Obserwuję i zapraszam do mnie!
    http://lenatestuje.blogspot.com/2016/11/pare-sow-o-mnie.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Rimmel. Sama używam ich podkładów, cena mało zachęcająca na pierwszy zakup, ale naprawdę nie żałuje ! Jest rewelacyjny !

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietny wpis !

    Uwielbiam podkłady z Rimmela
    Są zawsze trwałe oraz swietnie się aplikują.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze nigdy nic nie miałam z Rimmela w swojej kosmetyczce:)
    Korzystam z podkładów z Avon i powiem ci, ze też kiedyś miałam taki z pompką. Jak już była końcówka, to buteleczka była prawie czysta, więc zużyłam do samego końca:) Jak będzie w twoim przypadku z Rimmelem przekonasz się sama:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po Twoim opinii mam ochotę lecieć Do Natury po zakup

    OdpowiedzUsuń
  8. Rimmel nigdy mnie nie zawiódł. Obserwuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. mam ten sam,i po recenzji zaczne tetsowac na własnej skorze

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.