Chciałabym Was dzisiaj zaprosić na recenzję nietypowych kosmetyków, z którymi do tej pory nie miałam do czynienia. Pochodzą one z Austrii i cieszą się tam dość dużą popularnością.

Jeżeli jesteście zainteresowani dalszą treścią to z miłą chęcią zapraszam Was do lektury. 

O FIRMIE: 

Ringana jest jedyną firmą na świecie, która w produkcji kosmetyków wykorzystuje tylko i wyłącznie  naturalne, nieprzetworzone, surowe, świeże składniki. 


Są to produkty przeznaczone do codziennej pielęgnacji twarzy, ciała oraz włosów.

W związku z tym kosmetyki te mają względnie krótką datę przydatności (10 tygodni), i są wlewane do buteleczek dopiero po złożeniu zamówienia, żeby podtrzymać nie tylko ich świeżość, a przede wszystkim ich skuteczność. Firma „nasyca” każdy produkt maksymalną, możliwą do uzyskania ilością składników aktywnych, dlatego też właśnie krem do twarzy nie jest nazwany "kremem", a „koncentratem kremowym”, bo w takiej sytuacji zastosowanie określenia  „krem” nie ma w ogóle racji bytu.

Ponadto kosmetyki są oczywiście wegańskie, zaś opakowania są poddawane recyklingowi.
Firma jest również bardzo lojalna w stosunku do swoich klientów, ponieważ za każde 10 opakowań odesłanych na adres producenta, otrzymujemy szansę wyboru dowolnego kosmetyku zupełnie za darmo.

Z bogatej oferty postanowiłam wypróbować ewenement firmy, a mianowicie koncentrat ADDS GLOW :


Aby osiagnąć optymalne działanie do preparatu dołączony został również zestaw startowy. W jego skład wchodzą 4 elementy:
- mleczko czyszczające,
- tonik do twarzy,
- koncentrat kremowy,
- serum oczyszczające.


Co to jest właściwie ADDS GLOW? 


Jest to koncentrat odpowiedzialny za ochronę i kondycję naszej cery, skierowany do osób prowadzących aktywny, nowoczesny tryb życia. XXI wiek przynosi nam wiele wyzwań, którym musimy stawić czoła. Czas tak szybko płynie, że np. chociażby mi zdarza się, iż z całej dostępnej nam doby brakuje tych kilku dodatkowych godzin, aby w pełni dokończyć to, co należy do moich obowiązków. Nie wspominając już odpoczynku. Praca, stres, walka z czasem - to skutki uboczne, wpływające nie tylko na nasze samopoczucie, ale i wygląd zewnętrzny. Do tego zanieczyszczenia środowiska, brak snu ... mogłabym tak wymieniać bez końca.

Dlatego właśnie ten koncentrat ma spowodować, że po jego użyciu nasza cera będzie promieniała. 

 Na poczatku wspominałam Wam, że firma Rigana bazuje tylko i wyłącznie na naturalnych, nieprzetworzonych składnikach.

Jaki jest skład ADDS GLOW?  
Ku mojemu zaskoczeniu składników w nim zawartych jest bardzo dużo. Nie uwierzyłabym, że w tak małej, skromnej buteleczce kryje się bogactwo natury, mające tak ogromny wpływ na naszą cerę.

Są to:
wyciąg z owocu słodkiej pomarańczy, woda z kwiatu lotosu, woda z róży demasceńskiej, witamina B3 (13 mikrogramów), wit. C (11 mikrogramów), glikol pentylowy roślinny, gliceryna roślinna, woda jabłczana, arginina (naturalny aminokwas), hesperydyna (bioflawonid pochodzący z pomarańczy i cytryny - 5 mikrogramów), ekstrakt z szanty zwyczajnej (11 mikrogramów), ekstrakt z oczaru wirginijskiego, guma sclerotium. 

Dlaczego podaje zawartość w mikrogramach? Ponieważ odpowiada ona jednej dawce (jednej pompce).

Składniki, które przodują w ADDS GLOW to:
- witamina B3, której celem jest wyrównanie kolorytu skóry. Rozjaśnia ona widoczne oznaki starzenia się oraz redukuje drobne zmiany skórne,
- witamina C, która jest bardzo często wykorzystywana w kosmetologii. W tym przypadku ma ona działanie przeciwutleniające. Ponadto skutecznie hamuje szkodliwy proces oksydacji i uszkadzania komórek, spowalniając tym samym efekt starzenia się skóry.

WYGLĄD ZEWNĘTRZNY:

Kiedy otworzyłam przesyłkę od razu zauważyłam, że wszystko zostało solidnie zapakowane. Przede wszystkim bezpiecznie, aby nie doszło do ewentualnego wylania się produktów podczas transportu. 

Poszukiwałam głównego bohatera, koncentratu ADDS GLOW. I go znalazłam. A przedstawiał on się następująco:


 Produkt owinięty był małym, czarnym ręcznikiem. Przyznam się szczerze, że to dość oryginalny pomysł, z którym do tej pory się nie spotkałam. Wszystko trzymało się dzięki etykiecie, na której widoczna jest nazwa koncentratu oraz logo firmy. Z tyłu zaś umieszczone są niezbędne informacje dotyczące zastosowania, listy zawartych w nim składników, daty przydatności oraz dane firmy. 

ADDS GLOW to mała, szklana, matowa buteleczka o zawartości 15 ml. Jest przezroczysta. Przoduje czarny napis, który od razu rzuca się w oczy.


 Aplikujemy przy pomocy pompki.


 Nic się nie zacina i doskonale działa. 

Nabierana jest odpowiednia ilość koncentratu. Konsystencja jest przezroczysta, żółtego koloru, dość rzadka i bardzo lekka. Zapach nie jest oszałamiający, ale pamiętajmy, że ADDS GLOW bazuje na naturalnych, surowych składnikach. 

DLA KOGO JEST PRZEZNACZONY I JAK GO STOSOWAĆ? 

ADDS GLOW przeznaczony jest nie tylko dla osób, prowadzących aktywne życie. Głównie skierowany jest dla cery suchej. 

Jeżeli chodzi o jego zastosowanie to jestem trochę zaskoczona. Aby uzyskać idealny efekt należy go używać wraz z serum, które posiadam w małej próbce.


Jest to przeciwzmarszczkowe serum o wiadomym, sugerowanym już samą nazwą działaniu. Według producenta, po regularnym jego stosowaniu, powinniśmy uzyskać gładką i odświeżoną skórę o znacznie młodszym wyglądzie dzień po dniu. Jednak ja próbowałam go w nieco inny sposób, więc cięzko jest mi potwierdzić informacje dotyczące jego działania akurat w tym zakresie. 


Moim zadaniem było zmieszanie ADDS GLOW właśnie z tym serum. Preparatów nie stosujemy osobno, ponieważ w taki sposób nie uzyskamy odpowiedniego, obiecanego przez firmę efektu. Przed użyciem należy wstrząsnąć każdym z nich.

 Wszystkie próbki, które posiadam przeznaczone są do cery suchej i bardzo suchej. Są to mini-buteleczki z zawartością od 5 do 15 ml. Z powodu małej ilości pozostałe trzy, czyli tonik, mleczko oczyszczające oraz krem zniknęły mi w trybie natychmiastowym. Nie ukrywajmy, w końcu jest to tylko próbnik.


Aplikacja i to mieszanie troszkę nie przypadło mi do gustu. Ale tylko początkowo, później bardzo szybko weszło mi to w nawyk. Taką formę - w postaci połączonych dwóch preparatów stosowałam rano i wieczorem przez około miesiąc i stosuje do dzisiaj. 

Podoba mi się to, że tuż po nałożeniu na twarz szybko się wszystko wchłania. Jednak po jakimś czasie musiałam sobie nałożyć krem, ponieważ skóra była dość sucha i lekko ściągnięta. Ale mogę potwierdzić, że jest ona dużo gładsza i nieco inaczej wygląda. Jej kolor jest wyrównany. Jej kondycja się znacznie poprawiła. Zabarwienia zniknęły. Okolice oczu się poprawiły. Szaro-bury klimat zimowy poszedł wreszcie na drugi plan.

Zostałam wręcz "zarażona" świeżością filozofii firmy Rigana. Koncentrat jest bardzo ekonomiczny. Zostało mi pół buteleczki, która w zupełności wystarczy mi na kolejny miesiąc, aby zużyć do 10 tygodni maksymalnie.

Polecam i zachęcam do korzystania z naturalnych produktów. 

Zapraszam Was na fanpage firmy: 

Być może i Wy znajdziecie coś, co Was interesuje. Szczegóły znajdziecie w linku poniżej: 


28 komentarzy:

  1. Powiem tak - kocham kosmetyki naturalne ale o tych nie miałam pojęcia :)
    Mogłabyś kliknąć w linki w poście TUTAJ? Dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz się spotykam z tą firmą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy post ! Firma kompletnie mi obca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zupełnie firmy nie znam a kosmetyków tym bardziej ale jestem ich bardzo ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  5. O proszę, uwielbiam naturalne produkty do pielęgnacji! Jeszcze nie słyszałam o tej marce, a wychodzi na to, że błędem było ich nie znać;>

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz słyszę o tej firmie. Skusiłabym się, ale nie lubię mieszać produktów. Wolę od razu gotowe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz spotykam si z tą firmą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy wcześniej nie widziałam tej marki. Brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie wszystko świetnie zapakowane. To cieszy, że firmy tak się przykładają. Nikt nie chce dostawać porozlewanych produktów. Mi się to zdarzyło kilka razy i byłam wściekła, szczególnie, ze na jedną paczkę mega długo czekałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkie produkty wyglądają elegancko. Zachęcają do otwarcia ;) Nie znam tej firmy akurat.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię te naturalne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Marki nie znam, ale chętnie sięgne po ten kosmetyki. Podoba mi się to, że klient angażuje się w jakimś stopniu w tworzenie tego preparatu. No i skład jest bardzo fajny. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwsze słyszę o tej firmie. Koncentrat Adds Glow bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  14. firma to dla mnie nowość ! w ostatnim czasie stawiam na naturalne kosmetyki, więc z chęcią bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. o marce czytalam trochę i podoba mi się ze stawia na składniki naturalne. Fajnie , że mozna zaanagazowac sie w postawanie kosmetyku ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz słyszę o tej firmie, ale chętnie bym wypróbowała ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Firmę znam xd ale tego kosmetyku nie xd mam ich fluid lekko koloryzujący i jest rewelacyjny xd firma godna polecenia!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Powiem Ci, że zaintrygowałaś mnie tymi kosmetykami. Kompletnie nie znana mi marka kosmetyków naturalnych. Z chęcią kupię coś na próbę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem bardzo miło zaskoczona Twoim wpisem :) Nie słyszałam wcześniej o tej marce, ale bardzo mi się podoba to, że stawia na naturalność :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Choć nie znam tej marki to kosmetyki bardzo mnie zaciekawiły. Chętnie przekonałabym się jak działają

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz słyszę o tej marce ale ten zestaw bez wątpienia by mnie oczarował.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ostatnio natrafiłam na profil tej firmy! Posiadają naprawdę fajne kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
  23. Te kosmetyki wydają się na prawdę fajne, sama mam cerę mieszaną i pod nią bym dobierała kosmetyki ale chętnie sprawdzę ofertę tej marki

    OdpowiedzUsuń
  24. Pierwszy raz spotykam się z tą firmą! Wielkie brawa za stworzenie kosmetyków w 100% naturalnych. Widać, że firma dba nie tylko o klientów, Ale także o środowisko. Polubiłam fp i w wolnej chwili z pewnością bliżej zapoznam się z ich kosmetykami!

    OdpowiedzUsuń
  25. Zapraszam do kontaktu osoby zainteresowane firmą Ringana, chętnię udzielę więcej informacji na temat produków! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. prawda taka, że kosmetyki naturalne wcale nie muszą być luksusowe. można znaleźć nawet takie za kilka złotych a sprawdzają sie super

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak myślę o luksusowych kosmetykach to od razu na myśl przychodzi mi marka Lanbelle, koreańskie kosmetyki luksusowe dostępne na https://4seasonsbeauty.pl/ . To zdecydowanie górna półka, także cenowo ale kosmetyki są na tyle wydajne, że bez cienia wątpliwości je polecam każdemu. Na różne typy cery, problemy skórne pomogą. A na pierwsze zmarszczki? Mają rewelacyjny zestaw.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.