Piękna, pewna siebie i swoich możliwości, kochająca, doskonała poprzez harmonię ciała i ducha, naturalna, silna, wrażliwa? Kto to taki może być? Oczywiście KOBIETA

Firma idea25 tworzy właśnie dla nas doskonałe produkty, które są wyjątkowo łagodne, wzmacniają barierę ochronną i zawierają tylko i wyłącznie bezpieczne składniki. 
Linia Tess, którą chciałabym Wam dzisiaj przedstawić, jest wyrazem naszego pojmowania kobiecości, naszej fascynacji naturą i jej ogromnymi możliwościami regeneracji odnowy. 

Aby przekonać się, czy kosmetyki tej linii są godne uwagi, postanowiłam wypróbować je na własnym ciele. 

I tak oto w moim posiadaniu są dwa produkty: 


Pierwszym z nich jest żel do higieny intymnej

Postanowiłam zaopatrzyć się w ten żel, ponieważ poprzedni już jakiś czas temu mi się skończył. W zasadzie nie byłam z niego zadowolona, dlatego szukałam kosmetyku, który nie będzie przede wszystkim podrażniał, ani powodował uczucia pieczenia w miejscach intymnych. 


Żel przeznaczony jest dla osób prowadzących aktywny styl życia. Zapewnić ma nam higienę oraz komfort na codzień. Pomaga również utrzymać właściwe pH, zabezpiecza naturalną funkcję barierową skóry oraz ma chronić przed wysuszeniem śluzówki. 
A wiadomo, że aktywność w ciągu dnia, czy też nawet zmiana klimatu często doprowadza do zaburzeń mikroflory miejsc intymnych. 

Na szczęście z pomocą przychodzi nam właśnie Tymianek - żel do higieny intymnej Tess by Idea 25



Jego główny składnik - tymianek - pochodzi od greckiego słowa "thymon" i oznacza "do odkażania". Także działa antybakteryjnie i antygrzybicznie. Roślina ta bardzo często wykorzystywana jest zarówno w lecznictwie, jak i również w kosmetologii. 

Pozostałe składniki, zawarte w kosmetyku, są dla nas jak najbardziej bezpieczne. A są to:
Aqua, Lauramidopropyl Betaine, Propylene Glycol, Cocamidopropyl Betaine, Thymus Vulgaris Flower/ Leaf/ Stem Extract, Olive Oil Polyglyceryl-4 Esters, Hydroxyethylcellulose, Parfum, Disodium EDTA, Citric Acid.

Jeżeli te informacje Was nie przekonują dodam jeszcze, że produkt ten jest VEGAN, a jego siła tkwi właśnie w surowcach pochodzenia roślinnego i nie zawiera składników odzwierzęcych. 


Poza tym każdy żel linii Tess przebadany został m.in. w Klinice Ginekologiczno-Położniczej CMKP w Warszawie pod kierunkiem Prof. D. Pisarek Miedzińskiej oraz Klinice Położnictwa i Ginekologii AM w Warszawie pod kierunkiem Prof. Longina Marianowskiego. 


Dlatego bez obaw z niego skorzystałam i korzystam do dzisiaj. 


Produkt otrzymujemy w białej butelce wraz z pompką w ilości 270 ml o przezroczystej konsystencji. Szybko i sprawnie możemy korzystać zarówno w domu, w wannie, pod prysznicem, czy też np. na basenie. Bardzo mi się taka opcja podoba. 
Jestem z niego zadowolona, ponieważ po jego zastosowaniu nic mnie nie piecze. Jest bardzo delikatny. Lekko się pieni i podczas stosowania sprawia przyjemność. Likwiduje podrażnienia. Ponadto zawiera odpowiednią ilość i jest bardzo wydajny. 

Drugi kosmetyk należy już do innej kategorii. 

Jest to delikatna pianka do mycia twarzy i demakijażu z przywrotnikiem Tess by Idea 25


Przeznaczona jest do codziennego stosowania, stworzona dla skóry szczególnie wrażliwej ze skłonnością do alergii. Jej celem jest skuteczne usuwanie makijażu nie powodując uczucia wysuszenia oraz nie powodować podrażnień oczu. 


Przodującym składnikiem jest właśnie przywrotnik. Od pokoleń pomagał przywrócić nam, kobietom, zdrowie i urodę. Przyspiesza on regenerację uszkodzeń, otarć naskórka, lekkich odparzeń i przywraca skórze jędrność oraz elastyczność.

Pozostały skład to:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Propylene Glycol, Olive Oil Polyglyceryl-4 Esters, Betaine, Glycerin, Alchemilla Vulgaris Extract, Xylitol, Lactitol, Polyquaternium-10, Disodium EDTA, Hydroxyethylcellulose, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin.


Buteleczka wyposażona jest również w pompkę i zawiera 150 ml kosmetyku. 
Na szczęście po części możemy sprawdzać, ile produktu nam ubywa. 


Przed użyciem zawsze muszę wstrząsnąć. Dwie pompki w zupełności wystarczyły mi do mycia twarzy. Po jej zastosowaniu musiałam jednak po kilkunastu minutach nałożyć krem nawilżający. Miałam uczucie suchości skóry. Ale myślę, że wynika to z typu mojej cery. Zawsze była, jest i będzie sucha, dlatego muszę ją intensywnie nawilżać. 

Tak czy inaczej z obydwu produktów jestem bardzo zadowolona i korzystam na codzień. Cieszę się, że na polskim rynku pojawiają się kosmetyki do demakijażu w piance. Kiedyś była to dla mnie nowość i zazwyczaj używałam w postaci płynnej. Ale pianka bardzo mi się podoba. 


Atutem firmy jest również istotny fakt, iż produkty są wolne od takich detergentów, jak SLS, SLES, ftalanów, PEG oraz parabenów. 
To dla mnie bardzo ważne. 

A czy Wy stosowaliście kiedykolwiek produkty tej firmy?
Jaka jest Wasza opinia? 

21 komentarzy:

  1. bardzo sobie chwalę piankę do twarzy, świetna jest pomimo zapachu, który mi nie przypadł do gustu !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zupełnie nie znam kosmetyków tej marki i ciężko mi cokolwiek o nich napisać, ale wizualnie faktycznie bardzo fajnie się prezentują i chętnie bym je wyprobowała

    OdpowiedzUsuń
  3. Uzywam produktow z Tess juz od jakiegos czasu i jestem z nich mega zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się, że ten płyn do higieny ma pompkę. Moim ulubieńcem akurat z płynów do tych miejsc są te z Ziaji, ale wypróbuje ten i może akurat to on zajmie ich miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja właśnie czekam na tą piankę do mycia twarzy. To będzie pierwszy kosmetyk tej marki i liczę na to, że świetnie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie i ja bym przetestowała te kosmetyki bardzo jestem ich ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bym chętnie wypróbowała tą piankę. Na zimę potrzebuję właśnie czegoś co ładnie oczyszcza cerę bez zdzierania z niej warstwy ochronnej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nad tą pianką do mycia twarzy się zastanawiam konkretnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jeszcze nie miałam okazji wypróbować tych produktów, ale mam nadzieję, że nic straconego :) Ogólnie SLS jakoś mocno mi nie przeszkadza, ale wiem, że jeżeli brak go w składzie to jakoś tak po prostu mile się używa tych kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
  10. I really would like to try this face foam. seems good.
    https://clickbystyle.blogspot.in/

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham tą piankę, nie zamienię jej za żadne skarby

    OdpowiedzUsuń
  12. Potrzebuję czegoś takiego do twarzy. Mnie buzia piecze od praktycznie wszystkich specyfików więc może ten mnie nie zawiedzie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Z chęcią poznam te produkty bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nie znam tej marki, ale zaciekawiła mnie pianka do mycia twarzy. Jakoś dawno nie stosowałam pianek;>

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam płyn do higieny intymnej z kory dębu tej marki i świetnie się sprawdza. jest bardzo delikatny, przyjemnie pachnie i łagodzi podrażnienia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta pianka mnie bardzo ciekawi, zastanawiam się jakby sprawdziła się w moim przypadku!

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytalam o tej firmie ale sama jeszcze nie testowalam. Sklad i opakowanie przyciągają uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi też kończy się płyn do higieny więc z chęcią sięgnę po ten który polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam taki duet i bardzo go lubię, szczególnie ze względu na bardzo dobre i nieszkodliwe składy zbędnych substancji.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam tą piankę do twarzy, jest rewelacyjna. Skład jest świetny i z czystym sumieniem można polecić.

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam okazje testować produkty tej firmy! Pianka sprawdziła się u mnie doskonale. Z żelu do higieny intymnej tez byłam zadowolona. Miałam z wyciągiem z kory dębu i działał antybakteryjnie i kojąco:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.