Zachowaj wakacyjny blask skóry z kosmetykami Garnier i Maybelline z boxa kosmetycznego Pure Beauty

11/11/2023 11:26:00 PM

Zachowaj wakacyjny blask skóry z kosmetykami Garnier i Maybelline z boxa kosmetycznego Pure Beauty

 

W tym roku niespodzianka kosmetyczna goni niespodziankę. I bardzo dobrze, przynajmniej oprócz najbliższych mi osób, rodziny i przyjaciół również PURE BEAUTY przyczynia się do tego, że na mojej twarzy pojawia się coraz częściej uśmiech. Cóż... Kobieta jest jak sroczka. Zasłużyłam sobie najwidoczniej na zaufanie Twórców tych pudełek kosmetycznych, za co jestem niezwykle wdzięczna.

Dlaczego? Ponieważ  po raz kolejny wraz z najnowszą edycją ZRELAKSUJ SIĘ otrzymałam kolejny, limitowany box zatytułowany ZACHOWAJ WAKACYJNY BLASK SKÓRY. 

Nie ukrywam, że patrząc się na to cudowne, żółte pudełko od razu wracam wspomnieniami do pięknych, upalnych, ciepłych, letnich dni. Niestety nadeszła ta niekoniecznie dla wszystkich fajna pora roku, czyli ta szaro-buro-ponura, deszczowa i ciapowata. Mimo tego, że tych promieni słonecznych będzie coraz mniej (chociaż w tym roku ponad 29 stopni na koniec października to już absurdalne zjawisko), to jednak PURE BEAUTY wraz z markami GARNIER i MAYBELLINE NEW YORK zadbała o to, aby nasza skóra nadal zachwycała niesamowitym blaskiem. Oni nie dopuszczają myśli do tego, aby stała się ona szara jak te nadchodzące, jesienne dni. 

Nasz wakacyjny GLOW poprawić mają następujące kosmetyki:

 

GARNIER SKIN NATURALS - płyn micelarny z witaminą CG

(w boxie produkt pełnowymiarowy; cena: 29,99 zł / 400 ml)

Polecany dla osób o cerze matowej i zmęczonej. Jej celem jest skuteczne usunięcie makijażu i wszelkich innych zanieczyszczeń spowodowanych czynnikami zewnętrznymi. 

 

 To już trzecia butelka tego płynu, po którą na co dzień sięgam. Zresztą jeśli chodzi o kosmetyki do demakijażu to najczęściej sięgam właśnie po tego typu płyny i od lat niezawodny jest dla mnie Garnier. Jest w rozsądnej cenie (ja kupuje go dużo taniej), a co za tym idzie - niezwykle skuteczny i w odpowiedniej ilości. Także jestem zabezpieczona na najbliższe miesiące. Mimo, że mam skórę suchą to i ta wersja się u mnie doskonale sprawdza. Zresztą pisałam o nim na blogu, link znajdziecie tutaj. 

GARNIER SKIN NATURALS VITAMIN C - super serum z witaminą C

(w boxie produkt pełnowymiarowy; cena: 54,99 zł / 30 ml)

Jest to pierwsze serum GArnier z silnie skoncentrowaną 3,5% formułą (wit. C + niacynamid + kwas salicylowy), aby redukować przebarwienia już w 6 dni i uwolnić naturalny blask skóry. Ma ono zapewnić efekt gładkiej, pełnej blasku cery wyrównując jej koloryt.

Mega! Cieszę się, że ono jest. Zużyłam już dwie buteleczki (drugą mam już w zasadzie na wykończeniu). Robi robotę, zbiera coraz to więcej pozytywnych opinii i naprawdę się sprawdza. Nic mnie nie uczula, nie pojawiają się absolutnie po nim żadne plamy. Przebarwienia schodzą. Ale trzeba naprawdę w jego aplikacji być systematycznym i dobrać sobie odpowiednio inne pod niego kosmetyki (np. krem). O nim również pisałam, proponuję wejść tutaj, aby zobaczyć szczegóły mojej opinii.

 

 GARNIER SKIN NATURALS VITAMIN C - rozświetlające serum z witaminą C na noc
(w boxie produkt pełnowymiarowy; cena: 59,99 zł / 30 ml)

Jest to pierwsze od Garnier serum na noc zawierające najwyższą, bo aż 10% koncentrację czystej witaminy C i kwas hialuronowy. Dzięki tym aktywnym składnikom rozświetla zmęczoną, matową, odprężającą się w trakcie nocy skórę. Obudzić powinniśmy się już po 3 dniach od stosowania z rozświetloną, gładką i wypoczętą skórą twarzy.

Wersji na noc jeszcze nie używałam. Tym bardziej ochoczo do testów podejdę. Zobaczymy, czy jest tak dobre jak to serum na dzień.  

GARNIER SKIN NATURALS - nawilżająca maska do twarzy z witaminą C
(w boxie produkt pełnowymiarowy; cena: 14,99 zł / 1 szt.)

Ta maska z witaminą C oraz kwasem hialuronowym – czyli substancjami od dawna znanymi ze swoich dobroczynnych właściwości – ma nie tylko nawilżać, ale również wyrównywać koloryt skóry. Dzięki temu cera zyskuje subtelny blask, prezentuje się zdrowo i pięknie. Maska dodatkowo wygładza i odświeża skórę.

Już ją dwukrotnie miałam okazję wypróbować. Raz kupiłam na promocji, a raz była w którymś boxie Pure Beauty. I robi wrażenie. Zaraz po jej ściągnięciu widać delikatną różnicę na twarzy, nie mówiąc o przyjemnej, wygładzonej w dotyku skórze. Polecam. Niby niewiele, a taka przyjemność. 

MAYBELLINE NEW YORK - korektor INSTANT ANTI-AGE ERASER
01 Light
(w boxie produkt pełnowymiarowy; cena: 59,99 zł / 6,8 ml)

4 x K: klikasz, kryjesz, korygujesz, konturujesz. 

Instant Anti-Age Eraser to multifunkcyjny korektor o średnim kryciu, który jednocześnie nawilża skórę. Posiada lekką formuła, wzbogaconą o ekstrakt z jagód goji oraz haloxyl, niwelujący cienie pod oczami oraz kryjący drobne niedoskonałości i przebarwienia. Jego zaletą jest nietypowy, wyjątkowy aplikator w postaci gąbeczki, pozwalający na szybką i łatwą aplikację. Posiada wegańską formuję, nie zapycha i jest odpowiedni dla wrażliwej skóry.

Podobno to skarb w kosmetyczce każdej kobiety. Bardzo dużo na jego temat i czytałam i przeróżne filmiki oglądałam. Miałam sobie go zakupić, co skończyło się tym, że o tym fakcie najzwyczajniej zapomniałam.

W boxie trafił mi się nr 01, czyli light. Odcieni jest kilka, spójrzcie sami na zdjęciu poniżej:

(zdjęcie zostało zapożyczone z źródła: https://www.ceneo.pl/93976209

Jeszcze go nie używałam, ale wydaje mi się, że ten kolor będzie odpowiedni i najbezpieczniejszy. Wierzę w to, co piszą o nim użytkowniczki. Dlatego mam nadzieję,  ze i ja do nich dołączę. 

MAYBELLINE NEW YORK SUPER STAY 24H SKIN TINT - podkład rozświetlający

(w boxie produkt pełnowymiarowy; cena: 76,99 zł / 30 ml)

Maybelline Super Stay 24h Skin Tint to nowy podkład rozświetlający z zawierający witaminę C. Zapewniać ma długotrwały efekt glow oraz naturalne krycie. Są w nim pigmenty Skin Tint idealnie dopasowują się do koloru skóry, a witamina C powodować ma jej rozświetlenie. Podkład ma również zmniejszać widoczność przebarwień oraz ujednolicać koloryt skóry, jednocześnie dając naturalny efekt wykończenia nawet na 24h. Nie wchodzi w załamania skóry. Nie zatyka porów. Posiada wegańską formułę.

 

W moje ręce trafił odcień 06, czyli taki po środku, chyba również ten najodpowiedniejszy. 

Szczerze mówiąc nie mogę się doczekać, aż go wypróbuję. Pierwsze, co mnie zastanawia to to, czy aby na pewno mi odcień przypasuje, a następnie - jakie ma krycie i jak długo się na skórze utrzymuje. Nie ukrywam, że prezentuje się super, aplikujemy go za pomocą pipetki, co także mi się podoba.

 

 

 

#Garnier #Skincare #vitaminC #Maybelline #makeup #glowskin #prezent #purebeauty #purebeauty_pl