Pisałam Wam ostatnio na temat kampanii organizowanej przez portal TRND.
Postanowiłam Wam zdac relacje jak to u nas poszlo.

Po testowaniu jogurtów Zott Naturalnie jestem nawet dość pozytywnie nastawiona.

Choć zakup był nie lada wyczynem to jednak jak je zdobyłam już na następny dzień przekazałam rodzinie, przyjaciołom i znajomym. Opinie były różne.
Jeżeli chodzi o jogurt Zott z owocami to bardzo dobrze się przyjął. Nam najbardziej przypadł do gustu smak truskawkowy i wiśniowy. Z jagodowego syn tworzyl "coś" nawiazujac do nazwy producenta:



Sa tez oczywiscie minusy. Większość osób po spożyciu pisalo mi, ze sa za mało słodkie. No ale jak jogurt naturalny ma być słodki? "A to mogłoby być więcej owoców wtedy byłby slodszy". No ok. To jeśli chcesz słodki to kup inny. Ten jest naturalny i ilość jest proporcjonalna tak, aby tego cukru za dużo nie było. A żeby sobie doslodzic nieco życie powiększ swój zestaw o coś dodatkowego jak ja:



Natomiast jeżeli chodzi o musli to dla mnie to to nie podchodzi. Wybaczcie ale jednak tutaj według mnie i innych osob, które testowaly, jest tych musli zdecydowanie za malo:





Ja osobiście do jogurtu dodaję miód i jakiegoś owoca, np. banana czy inne musli w zależności od danego smaku.
Mimo wszystko uważam, ze kampania fajna. Szkoda, ze w dalszym ciągu sklepy większe typu supermarkety świeca pustkami na półkach z naszym Zott. Bylam w carrfurze i Kauflandzie i nie było ani jednego. Byc moze się to trochę uspokoi za jakiś czas. Producent zapewnia również, ze zmieni się nazwa na Primo. Także wyczekujcie w sklepach.
Ja polecam w każdym razie. I idę się relaksowac spisując listę lekarzy w moim kalendarzu:


Później relaks, gazetka i te sprawy....


4 komentarze:

  1. Narobiłaś smaka! Świetny artykuł. Lece do sklepu :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszą moje oczęta takie komentarze! ❤ pozdrawiam buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Jogurty do których nie byliśmy na początku przekonaia ale w rezulatacie podbiły nasze serca dla każdego coś pysznego. Ja zakochałam się w jagodzie. polecam

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu kiedy moj tata zabral mi jagodowe bylo mi to obojętne. Został mi jeden. Jak go spróbowałam zalowalam, ze już nie mam. Też mi jagodowy bardzo posmakowal. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.