Ewuczka Recenzuje: W drogę z dobrą nawigacją Navitel

5/24/2017 03:24:00 PM

W drogę z dobrą nawigacją Navitel - recenzja

Jakiś czas temu wspominałam Wam na moim funpage o pewnym niezbędniku do samochodów firmy:

Obiecałam Wam również przejażdżkę....

Nadszedł czas, aby powrócić do tematu! I właśnie dziś będziemy mieli okazję poznać nieco bliżej firmę NAVITEL, która wypuszcza dla nas urządzenia kierujące nas do celu, zwane:

NAWIGACJAMI.

Producent ten jest wiodącym dostawcą systemów nawigacyjnych.

Gotowi?

Dziennie pokonujemy sporą ilość kilometrów. Ja wożę syna na treningi, spotkania są w różnych miejscowościach, których nie znam i czasami nie wiem jak dotrzeć np. na konkretną ulicę.

Ale teraz, dzięki uprzejmości firmy Navitel ułatwię sobie życie. Lubie taki sprzęt i nie mogłam się już doczekać, kiedy będę go miała w domu.

- ZAWARTOŚĆ -

Przesyłka dotarła do mnie z dnia na dzień, błyskawicznie, w małym pudełku, którego zawartością są:
- urządzenie Navitel E100,
- pokrowiec,
- uchwyt samochodowy,
- ładowarka samochodowa 12V - 24V
- kabel mini USB
- rysik,
- karta gwarancyjna,
- instrukcja obsługi

Jak z opisu wynika jestem w posiadaniu modelu E100:

Ma 5-calowy wyraźny i prosty w obsłudze wyświetlacz. Urządzenie oparte jest na systemie Windows ĆE 6.0

Wbudowane są mapy 6-ciu krajów wraz z Ukrainą oraz pozostałymi krajami:

Każda z nich zawiera mieszkalną i przemysłową infrastrukturę z możliwością wyszukania dokładnego adresu oraz szczegółowej sieci dróg wraz z kierunkiem ruchu, skrzyżowań i rond.

Bardzo istotne dla mnie jest to, że akurat ten model posiada darmową opcję aktualizowania map Polski. Wystarczy tylko wejść na stronę producenta w odpowiednią zakładkę, podpiąć urządzenie za pomocą kabla USB i ściągnąć.

Dzięki temu, że E100 posiada wewnętrzną pamięć 4 GB oraz wejście na kartę
micro SD (do 32 GB) bez problemu możemy sobie zainstalować również dodatkowe
mapy (od producenta, czyli marki NAVITEL nawigacje są zablokowane! Nie ma możliwości wgrania obcego softu, czyli Automapy lub innego oprogramowania.

Po włączeniu musimy złapać sygnał GPS, aby urządzenie zlokalizowało nasze położenie. Możemy przełączyć się między obrazem 2D, a 3D:

Różnica między nimi polega na tym, że 3D szczegółowo pokazuje nam budynki i resztę, znajdujące się dookoła.

Model E100 posiada świetną bazę POI. Co to jest?

W nawigację wbudowanych jest 420 tysięcy punktów typu: stacje paliw, bankomaty, restauracje, hotele, banki, budynki administracyjne, a także zabytki historyczne. Ponadto rozbudowana jest baza fotoradarów.

- MONTAŻ -

Całość montujemy za pomocą uchwytu na przednią szybę samochodu w taki sposób, aby nie ograniczać linii wzroku kierowcy.

Ustawiamy wedle życzeń tak, aby to nam było wygodnie. Uchwyt przeznaczony do tego celu jest bardzo wygodny, za pomocą przyssawki mocno się się trzyma i nie ma prawa do upadku podczas jazdy.

Dodatkowym gadżetem jest umieszczony z tylu nawigacji rysik, który bardzo dobrze współgra z urządzeniem:

Wskaźnik naładowania baterii widoczny jest w prawym górnym rogu. Jeżeli się rozładuje nawigacja nas o tym powiadomi. A wtedy co nas ratuje? A no ładowarka samochodowa:

Zgrabna, podręczna, za to jak wielu z nas ratuje nawigację podczas jazdy! Niezbędna w samochodzie przy tego typu urządzeniach.

- OBSŁUGA -

W moim przypadku cel, do którego zmierzam ustawiam zawsze ręcznie, co w przypadku Navitel E100 jest bardzo to bardzo proste.

My trasę najczęściej ustawiamy ręcznie.

Aby ją zaplanować określając jednocześnie punkt wyjścia i docelowy należy najpierw na mapie oznakować punkt, skąd wyjeżdżamy. Wszystko jest w taki sposób określone, że idziemy według wskazówek. Należy włączyć GPS, aby nas zlokalizowało i jechać w drogę. Ktoś, kto do tej pory nie używał nawigacji jako wsparcie ma instrukcję, która wszystko wyjaśnia krok po kroku. Testowałam już nie raz i naprawdę dojeżdżam do celu.

Przedstawię Wam cały system w postaci kilku zdjęć.

Podczas uruchomienia pojawia nam się oczywiście logo firmy i ładują się wszystkie dane wraz z mapami:

Panel jest bardzo prosty w obsłudze, wyszukujemy adres docelowy, możemy także kliknąć w historię, jeżeli dana trasa się po raz kolejny powtarza:

Po wpisaniu adresu pojawia nam się punkt na mapie:

Przenosimy się na kolejny ekran ze szczegółowymi danymi, ile mamy kilometrów do miejsca docelowego, jaki czas zajmie nam jazda, ile już trasy przejechaliśmy. Ponadto nawigacja pokazuje nam prędkość, jeżeli ją przekroczymy wykonuje krótki sygnał, który od razu słychać, wówczas musimy zwolnić ze względu na ograniczenie prędkości w danym punkcie:

Obraz sam dostosowuje się do kierunku jazdy. Wystarczy jedynie odpalić zapłon i kierować się do celu:

Po ukończeniu pracy urządzenie samoczynnie wyłącza się w ciągu 5 sekund, bądź sami naciskamy na przycisk wyłącznika i nawigacja przestaje działać:

NIC PROSTSZEGO !

- MOJA OPINIA -

Reasumując postanowiłam tym razem krótko, w punktach wymienić wszystkie cechy nawigacji:

Także z czystym sumieniem polecam jak najbardziej!

Mało tego... Dodatkowo, jako myślę dobrą uwagę dodam, że wgrane mapy stoją również do dyspozycji dla samochodów ciężarowych. Na czym polega różnica? Otóż na tym, że ciężarówki muszą mieć wyznaczoną taką trasę, aby ominąć mosty przekraczające dopuszczalną wysokość zestawu (ciężarówki + naczepy). Nie każdy most jest do tego dostosowany, a z tego typu nawigacją możemy sobie oszczędzić nieszczęścia, np. takiego, jaki miał miejsce tutaj:

(zdjęcie zapożyczone z internetu)