Dzisiaj będzie haul dotyczący kilku ciekawych rzeczy. 
Przyznam się bez bicia, że sama czekałam na nie z ogromną ciekawością, więc nie przedłużając zapraszam na recenzję ze sklepu rosegal.com.

PEGASUS - 620 gier


Grę otrzymujemy w kartonowym pudełku. 


Biorąc pod uwagę transport i pokonanie setek kilometrów wszystko dotarło całe i zdrowe. Ponieważ było zimno, wolałam odczekać jakiś czas, nim wszystko podłączymy i rozpoczniemy zabawę.

Zestaw zawiera wszystko to, co jest przedstawione na stronie, czyli małą konsole, dwa pady, kabel zasilający podłączany do konsoli i do prądu i złącze (tzw. "czincza"), które wpinamy i do konsoli i pod telewizor.



Wszystko działa bez zarzutu, po uruchomieniu konsoli pojawia nam się ekran główny, z którego za pomocą pada wybieramy ulubioną grę. 


I do dyspozycji mamy faktycznie 620 gier o typowej PRL-owskiej grafice.

Na starcie zauważyłam 4 wg mnie istotne wady
1. do uruchomienia potrzebna jest nam przejściówka. 
Akurat tego byłam świadoma sugerując się zdjęciami na stronie.


2. zbyt krótkie kable - to mi się nie podoba, wisimy niemalże z nosem przed telewizorem, co w późniejszym efekcie niekoniecznie ma dobry wpływ na nasz wzrok (nie mówiąc już o dzieciach!), 
3. kiedy wejdziemy np. w 378 grę i wyjdziemy, wyszukiwanie rozpoczynamy znów od pierwszej pozycji. Więc wertujemy miliony razy. 
4. każda z gier nie ma możliwości zapisu.

I z tą ostatnią jest dość duży problem. Wydaje mi się, że akurat ta konsola nie ma wbudowanego dysku twardego. Więc jak chcecie się na dłużej wkręcić chociażby w słynnego Super Mario, gdzie tych leveli jest trochę do przejścia, to jedyną metodą jest nie wyłączanie konsoli. Póki co na inną nie wpadliśmy. Niestety. 

Dołączam Wam krótki filmik:



LIGHTBOX



Gadżet, który podbił internety, facebook'i i instargramy. Jest to plastikowe pudełko z wbudowanymi w środku świetlówkami. Ludzie bardzo często wykorzystują Lightbox'y do zdjęć. 
Tudzież np. na urodziny pisząc imię solenizanta.


W zestawie mamy kolorowe literki, cyfry, emotki i różne inne grafiki. 




Zaś w opcji czarno-białej wszystko mamy do dyspozycji x 3 i akurat ta opcja mi się bardzo podoba, ponieważ w danym słowie możemy kilka liter powielać.


Jest ich naprawdę sporo.


 Całość była połączona, trzeba było delikatnie rozerwać. Poza tym wszystko było pokryte dodatkową folią zabezpieczającą, którą bez problemu możemy oderwać. I w ten oto sposób mamy małe elementy. Kombinacja zależy tylko i wyłącznie od naszej wyobraźni. 

Wyglądem zewnętrznym nie odstaje od tego, który za 39,99 pln zakupiłam w biedronce. 



Niestety w tym od nas z PL w środku nie znalazłam tego najważniejszego, czyli pleksowych dodatków, abym mogła stworzyć jakiekolwiek słowo. Dlatego tę kwestię trudno mi tu porównać. Chciałam zwrócić, ale chce go przygarnąć moja koleżanka.  
Uważajcie i sprawdzajcie zawsze przed zakupem zawartość. Ja nie miałam okazji, gdyż ten z biedronki kupiła mi moja mama, która sklep ma dosłownie "pod nosem" i nie zwróciła uwagi na to, co jest w środku.
Ale dodatki do polskiego już nie pasują, wręcz odstają. 


Poza tym te z Polski mają w sobie jeden jedyny plus, czego np. w sklepie Rosegal w przypadku lampek i tego typu podobnych gadżetów często brakuje: podłączenie! 


Jeżeli chcemy mieć taki lightbox, musimy liczyć się z faktem, że ma on tylko kabel usb. Potrzebna nam będzie ładowarka. Mam ich w domu pełno, jednak wolałabym inną opcję - wtyczkę podłączaną do gniazdka. 
Ale to tylko takie moje skromne, czepialskie zdanie... 

Ogólnie polecam i z pewnością jeszcze nie raz taki lightbox wykorzystam nie tylko do zdjęć. 

HARTOWANE SZKŁO NA TELEFON
(Samsung J5 2016)



Ten model telefonu posiada mój starszy syn.  
Wiadomo, że w dzisiejszych czasach telefony komórkowe to nie te petardy, co kiedyś, są bardzo delikatne i podatne na zarysowania i inne uszkodzenia mechaniczne. A nie każde z nich posiadają fabryczne zabezpieczenia w postaci solidnego, grubego szkła (np. Gorilla Glass). Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zakup dodatkowego szkła hartowanego na telefon. Zwłaszcza u dzieci, chociaż nasz syn na codzień nie ma jeszcze potrzeby noszenia telefonu. Jednak wolałam go zabezpieczyć. 

W moim telefonie, tej samej firmy, posiadam tego typu dodatkowe szkło, które już raz mi pękło, ale zabezpieczyło tym samym pęknięcie szyby w ekranie głównym. 
Są to groszowe sprawy, ja zapłaciłam za nie zdaję się 8 czy 9 zł i nie żałuje. 
Chciałam sprawdzić, jak mają się tego typu gadżety w chińskim wydaniu. Bo kto powiedział, że to, co ja kupiłam, jest polskiego pochodzenia????? 


Szkło dojechało. zabezpieczone standardowo jak te, które ja tu w kraju kupiłam. 


Jest twarde. Mogłoby niejeden telefon fajnie zabezpieczyć. 


Niestety na Samsunga J5 2016 jest za duże... 


Na mój 2017 również nie pasuje...


Więc tutaj akurat ten przedmiot mija się z celem. Szkoda. 

Jest to jedno z kilku zamówień, z którego jestem bardzo zadowolona. Dla każdego coś fajnego. Pegasusa mogę w sumie polecić, jeśli akceptujecie fakt, że gry się nie zapisują. Lightbox również daje radę. Zaś hartowane szkło do niczego mi się nie nada... 

Przypominam, że w sklepie jest wielka wyprzedaż. 
Wskakujcie, może i Wy sobie coś fajnego wybierzecie. 


27 komentarzy:

  1. Swietne zamowienie ! Tez mysle nad tym pegazusem

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że gry się nie zapisują to jest jak powrót do przeszłości , do dzieciństwa, aż się uśmiechnęłam widząc SUPER MARIO :) niedawno zamówiłam sobie LIGHTBOX i czekam na przesyłkę. Ten polski to jakaś porażka, straszne jest to że zabrakło w nim najważniejszego czyli literek!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że to szkło nie pasuję bo chciałam do swojego zamówić :( Czekam na ten lightbox :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lightbox bardzo mi się podoba i chętnie go zamówię, ale najbardziej marzy mi się wrócić do starych czasów i pograć na niezawodnym pegasusie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pegasus nigdy nie miał możliwości zapisu - więc mnie by to nie zdziwiło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie zdziwilo bo nie pamietam tego... tak dawno to bylo ;)

      Usuń
  6. też czekam na light box, bo się na niego czaje już od dawna. było na promocji w pepco, ale sie nie załapałam, w biedronce nawet nie widziałam ,a na ikea kosztuje z 80 zł :D
    a co do mario - nigdy sie nie przechodzi calej planszy, mozesz wejsc do tego zielonego czegos i tam są monety haha :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zamówionko. Też chcę light boxa

    OdpowiedzUsuń
  8. pamiętam te czasy jak gralo się w mario haha :D przypomnialaś mi je

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że szkło nie pasuję. Bo jak dla mnie to bardzo przydatny gadżet. Gdyby nie on ... mój nie jeden telefon był by już bez ekranu :D Co do lithboxa nie zauważam różnicy. Wręcz śmie powiedzieć, ze z Rosegal świeci jaśniej :D bynajmniej tak wygląda na fotografii :D Na pegazusa właśnie czekamy i nie możemy się doczekać :D jedzie do nas już z bite 2 miesiące :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale bym pograła w taką grę... przypomniało mi się dzieciństwo

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo, Contra. Jak ja lubiłam tę grę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Czego to w tych chinach nie ma.juz chyba niczym mnie nie zaskoczą

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tez musze zamówić sobie ten lightbox - jest rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  14. Może zamówię sobie tego Pegasusa, uwielbiałam grać w te stare gry i pamiętam, że miałam nawet spluwę, żeby w jednej z gier strzelać do kaczek;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie zamówiłabym tę tablicę LED :) Kusi mnie dłuższy czas już

    OdpowiedzUsuń
  16. Podświetlana tablica mi się podoba i zawsze zwracam na nią uwagę gdy widzę na zdjęciach u innych blogerów

    OdpowiedzUsuń
  17. Także zamówiłam Light Boxa na Rosegalu i fajnie mi się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ooo cale zamowienie mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  19. Lightbox muszę kupić koniecznie. Kusi mnie już od dawna )

    OdpowiedzUsuń
  20. Kurcze, ale tym filmikiem i recenzją przypomniałaś mi o dawnych czasach:) Jakieś dwa lata temu na olx kupiliśmy pegazusa z drugiej ręki. Nie powiem, przez co najmniej 4 miesiące zabawa była przednia : tanki, mario..., ale niestety po tym czasie nie wiedząc czemu sprzęt umarł śmiercią naturalną;/

    OdpowiedzUsuń
  21. A te nasze pegazusy miały opcję zapisu, chyba też nie? Lightboxa również posiadam i to dzięki Twojej wishliście :) Jestem z niego baaaaaaaaardzo zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
  22. Lightbox pięknie się prezentuje! Sama myślę czy go wziąć ale u mnie to pewnie będzie rzadko używany...

    OdpowiedzUsuń
  23. Też zamówiłam taki lighbox i jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  24. Chciałam zamówić tę grę, ale skoro nie można zapisać to nie będę brała.

    OdpowiedzUsuń
  25. Pamiętam jak kiedyś miałam tę konsole :) Chyba zamowie ją ponownie :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.