Ewuczka Recenzuje

Strony

  • Strona główna

7/04/2025 06:48:00 PM

Ziaja - Witamina C.B3 - tonik przed makijażem i po makijażu

 Już od dawien dawna wybieram się do drogerii w celu zaopatrzenia się  jakiś tonik, ale coś dojść nie mogę ...
 
Dobrze, że taki jeden gagatek się ostatnio w boxie kosmetycznym pojawił. Nie jest to jakieś moje "must have", ale zauważyłam, że latem jednak częściej po tego typu produkty sięgam. 
 
 Ziaja - Witamina C.B3 - tonik przed makijażem i po makijażu
 Przeznaczony jest do każdego typu cery: do skóry suchej, dojrzałej, potrzebującej regeneracji i rozjaśnienia, oraz do cery tłustej, pozbawionej blasku i zmęczonej.

Jego zadaniem jest m.in. skuteczne tonizowanie i oczyszczanie naskórka za pomocą aktywnych witamin - witaminy C, B3 oraz B5, B6 i E, które wykazują działanie energetyzujące.

Jakie ma pozostałe działanie?:

    - nawilża cerę i utrzymuje jej naturalną równowagę,

    - rewitalizuje oraz przywraca naskórkowi jego witaminową energię,

    - wspiera walkę z pierwszymi oznakami starzenia i problemami skórnymi pojawiającymi się w cyklu menstruacyjnym,

   -  zapewnia przyjemne uczucie odświeżenia twarzy.

Szczerze mówiąc zawsze zależy mi na tym, aby skórę po demakijażu i przed nałożeniem kremu zwilżyć, nawilżyć i delikatnie schłodzić. Bez tego latem ani rusz. Nie wiem, dlaczego, ponieważ zimą nie mam aż takiej potrzeby. Może ze względu na to, że w wakacje powietrze jest suche, co się na skórze odbija? Nie mam pojęcia. Na szczęście ten tonik mnie nie uczula, nie szczypie. Rozpyla przyjemną mgiełkę i delikatnie cytrynowo pachnie. A co najważniejsze? To Ziaja, polska marka, która w swojej ofercie ma coraz to lepsze, godne polecenia kosmetyki i przede wszystkim nie za miliony monet. 
 
Jedne, czego tutaj nie czaję to stosowanie go ... po makijażu. Przed rozumiem, ale po? W jakim celu? Nie mam pojęcia.  
 
Czytaj więcej »
Posted by Ewcia Ewcia o 7/04/2025 06:48:00 PM 0
Podziel się!
Starsze posty

6/30/2025 04:20:00 PM

Sylveco - peeling do twarzy "Papaina i Bromelaina"

 Dziś w roli głównej wystąpi peeling do twarzy "Papaina i Bromelaina" marki Sylveco. 
Postanowiłam o nim co nieco napisać, aczkolwiek początkowo dość sceptycznie do niego podeszłam.  
 
Dlaczego szybko zmieniłam zdanie? 
 Po pierwsze:  
sprawdza się do delikatnego złuszczania nawet wrażliwej skóry. 
 
Po drugie:  
na uwagę zasługuje jego bogaty skład naturalny, a mianowicie odżywcze oleje i masła roślinne - olej ze słodkich migdałów, masła kakaowe i Shea. 
Po trzecie: 
opakowanie. 
Po jego zużyciu przeznaczone jest do recyklingu lub odzysku energetycznego.
 
Jakie są cechy peelingu do twarzy Sylveco Bromelaina & Papaina:

- aktywna formuła z papainą i bromelainą,

- delikatne złuszczanie martwych komórek naskórka,

- łagodne usuwanie nawet głębokich zanieczyszczeń,

- wsparcie aktywnej odnowy komórkowej,

- poprawa tekstury naskórka,

- redukcja plam pigmentacyjnych, wyrównanie kolorytu skóry i przywracanie jej utraconego blasku,

- sprawia, że skóra staje się jedwabiście gładka, aksamitna i miękka.
Konsystencja jest dość gęsta, co mnie na początku bardzo zaskoczyło. Jednak po spotkaniu z ciepłymi dłońmi pięknie się rozprowadza. Oczywiście skóra musi być lekko mokra.
Dobrze, że do aplikacji dołączony jest drewniany patyczek. To znacznie ułatwia użycie no i oczywiście nie grzebiemy palcami. 
 
Peeling ma taki orzeźwiający, mocno cytrusowy (bym rzekła, że cytrynowy) zapach. Mi to akurat nie przeszkadza, wręcz pobudza.
 
Jedt to peeling enzymatyczny. Nie jest to typowy, ziarnisty zdzierak (a takie sie u mnie najlepiej sprawdzają). Ale nie mówię, że ten nie jest dobry. Również usuwa martwy naskórek, ale nie poprzez małe, czy grube ziarenka (jak peeling mechaniczny), ale poprzez enzymy, które rozpuszczają keratynę. Plusem tego typu peelingów jest to, że nie podrażniają, ponieważ, jak w przypadku tych z ziarenkami, tu nie musimy pocierać. Są dużo, dużo delikatniejsze. Ale nie ukrywam, robotę fajną robi. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, otwiera pory, faktycznie usuwa martwy naskórek i ... genialnie wygładza. W szoku byłam. W efekcie czego buźka gotowa jest do kolejnych etapów pielęgnacji, czyli np. wchłaniania serów / kremów itd. 
 
 I to mi się w nim najbardziej podoba. 
 
No i nie ukrywam, że lubię Sylveco właśnie za skład ich kosmetyków i to, że są Eko.  
Czytaj więcej »
Posted by Ewcia Ewcia o 6/30/2025 04:20:00 PM 0
Podziel się!
Starsze posty

6/21/2025 01:00:00 AM

Poznaj zawartość boxa kosmetycznego Pure Beauty - BEAUTY LAND

 Ahoj czerwiec... Jeszcze moment i kończymy rok szkolny rozpoczynając wakajki. Pogoda powoli robi się coraz ładniejsza, słoneczko więcej i częściej przez okno zagląda, kwiaty kwitną, owoce i warzywka rosną w siłę...  
 
Tak, jak ekipa Pure Beauty, która co miesiąc zaskakuje pomysłami tworząc swoje boxy kosmetyczne. 

Czas na otwarcie pudełka w tęczowych, pięknych kolorach idealnie pasujących do panującej właśnie, barwnej, słonecznej i ciepłej pory roku.  
BEAUTY LAND to bogata wersja boxa kosmetycznego, w którym znalazłam 7 kosmetyków do pielęgnacji, aż 5 do makijażu i jeden dodatkowy produkt. Wartość tego wszystkiego to ponad 350 zł. 
Spójrzcie zatem sami, co nas po otwarciu boxa czeka: 

COSMED day to day ultra moisturizing & nourishing cream - ultranawilżający krem odżywczy do pielęgnacji skóry na bazie wody
(wersja travel size)
Przeznaczony do skóry wymagającej intensywnego nawilżenia i regeneracji. Jego bogata formuła zapewnia właśnie długotrwałe nawilżenie wspomagając tym samym także odbudowę naturalnej bariery lipidowej. 

Mini wersja zawiera 15 ml produktu. Świetnie sprawdza się w praktyce. Ma delikatną i leciutką konsystencję, która genialnie współpracuje ze skórą i faktycznie odpowiednio nawilża. 

COSMED day to day gentle cleansing gel - delikatny żel do mycia twarzy 
(wersja travel size)
Stworzony został z myślą o skórze normalnej, mieszanej oraz wrażliwej. Skutecznie usuwa zanieczyszczenia i makijaż. 

Fajna wersja idealna w podróż wakacyjną. Dobrze domywa. 

MISS SPORTY NATURALLY PERFECT HYDRATING - korektor do twarzy odcień 20
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 27,99 zł / 11 ml) 
Jest to nawilżający i wielozadaniowy produkt, który doskonale sprawdzi się jako:

✓ maskowania niedoskonałości,
✓ rozświetlanie skóry. 
Skutecznie ukrywa cienie pod oczami, drobne przebarwienia oraz optycznie wygładza drobne zmarszczki, nadając cerze świeży i promienny wygląd. Formuła została wzbogacona o pigmenty odbijające światło, które sprawiają, że skóra wygląda gładko i promiennie, a lekka, kremowa konsystencja łatwo się rozprowadza i zapewnia uczucie nawilżenia.
No w końcu mam odpowiedni dla mnie odcień. Nie za jasny, ani nie za ciemny. Mega robi robotę, a jego aplikacja jest super przyjemna ze względu na aplikator typu Jumbo - spory, mięciutki i wygodny. 

MAX FACTOR False Lash Effect Supreme Recharge - pogrubiający tusz do rzęs z keratyną
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 67,99 zł / 9 ml)
 Dzięki tej innowacyjnej maskarze rzęsy zyskują aż siedmiokrotnie większą objętość, co pozwala uzyskać efekt pełnych i gęstych rzęs, podkreślających spojrzenie. 
Jej sekretem jest unikalna szczoteczka do stylizacji rzęs, która dzięki specjalnie zaprojektowanemu włosiu, precyzyjnie pokrywa każdą rzęsę od nasady aż po końce. Formuła wzbogacona o serum zawierające keratynę nie tylko zapewnia spektakularny efekt makijażu, ale także pozytywnie wpływa na kondycję rzęs. 
Ahhhhh takie cudeńka to ja lubię. Maskara jest świetna. Mało tego - jest innowacyjna, bowiem opakowanie można ponownie napełnić. Proces ten jest niezmiernie łatwy i szybki, zajmuje mniej niż minutę. Wystarczy otworzyć opakowanie, usunąć zużyty wkład oraz szczoteczkę, a następnie umieścić nowe. Dzięki tego typu rozwiązaniom dbamy nie tylko o swój wygląd, ale także o środowisko. 

RIMMEL MULTI TASKER All Day Grip & Breathable - nawilżająca i wygładzająca baza pod makijaż z witaminą C i kwasem hialuronowym 
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 57,99 zł / 24 ml) 
Baza jest wielozadaniowa i oddychająca. Można ją stosować jako nawilżający żel, tudzież właśnie bazę pod makijaż. 

 Zawarte w produkcie kwas hialuronowy i witamina C widocznie wygładzają cerę, jednocześnie zapewniając natychmiastowe nawilżenie. 
Jest to nowość na rynku. Baza bardzo podobna jest do innej, która była w boxie, a której mi dosłownie resztki pozostały. Na weekendy mi wystarczała, ciutkę kryła, nie zapychała. Nigdy podkładu nie aplikowałam. Sama solo mi wystarczała. 
Poprzednik idealnie mi się sprawdził, więc przypuszczam, że również z tą nie będzie problemu. Jestem zaskoczona, że ta obecna w boxie Beauty Land jest przezroczysta. 
 
BELL HYPOALLERGENIC Aura Del Sol Cream Highlighter - hypoalergiczny kremowy rozświetlacz do twarzy
 (produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 37,99 zł / 3,5 g) 
Jest to kremowy rozświetlacz, który zachwyca swoją wszechstronnością i łatwością aplikacji. 
Jego formuła jest niezwykle lekka, co zapewnia efekt bez uczucia ciężkości na skórze. Charakteryzuje się równomierną pigmentacją, dzięki czemu nie pozostawia plam na policzkach, a miękka, kremowa konsystencja sprawia, że aplikacja jest czystą przyjemnością. 
Tego typu kolorówki mam dość sporo. Ale nie ukrywam, że mnie ten ze względu na swoją formułę aplikacji - kremową - zainteresował i z chęcią go wypróbuję.  

NOWA MARKA: CLARESA Gloss is My Boss - błyszczyk do ust 01 BOSSY
  (produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 13,99 zł / 5 ml)  
 Ten nawilżający błyszczyk do ust powoduje na ustach intensywny i wyjątkowy połysku. Jest trwały, nie klei się oraz nie spływa z ust. Jego formuła (wegańska) została wzbogacona o hialuronian sodu oraz olej sojowy i z krokosza barwierskiego. Składniki te działają nawilżająco, wygładzająco i zmiękczająco. Dodatkowym atutem jest zapach ... cappuccino. 
Odpowiednio nawilża, co dla mnie w tego typu mazidłach do ust jest mega ważne. I dobrze gościć kogoś nowego. Plus elegancko, jednocześnie skromnie wygląda. 
 
UWAGA: Z kodem PUREBEAUTY otrzymujesz -30% na zakupy z kategorii makijaż w sklepie claresa.pl. 
Kod ważny jest do 31.07.2025.
*Promocje nie łączą się. Kupon nie działa na produkty w promocji oraz zestawy.
 
ZIAJA Witamina C.B - witaminowy tonik do twarzy przed makijażem i po makijażu 
   (produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 12,85 zł / 190 ml) 
Przeznaczony jest do każdego rodzaju cery. Jego zadaniem jest skuteczne tonizowanie skóry esencją aktywnych witamin - głównie C i B3 (niacynamid) oraz B5, B6 i E o energetyzującym działaniu. Idealnie przygotowuje skórę do aplikacji kremu lub podkładu. Pomaga w równomiernym rozprowadzeniu i nakładaniu preparatów pielęgnacyjno-upiększających oraz przy blendowaniu gęstszych, kryjących fluidów. 
 
Wreszcie! Tego mi brakowało. Wszystkie toniki zużyłam i zamiast sobie kupić, to się wieczorami wściekam, że znowu zapomniałam. Ziajkę lubię, tu na plus, że w składzie jest m.in. witamina C i różne z B. Jestem jak najbardziej na tak. 
 
NOWA MARKA: HELLO!RITUALS - ujędrniający balsam na piersi 
    (produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 12,99 zł / 200 ml) 
 Jak sama nazwa wskazuje jest to ujędrniający balsam do codziennego rytuału celebracji kobiecości.

"Odkręć słoiczek i przenieś się w relaksujący świat doznań, dbając oswój biust każdego dnia. Zamknij oczy. poczuj jak balsam rozpieszcza skórę i zmysły. Wyprostuj plecy, pierś do przodu i pamiętaj, jesteś piękna". 
Bardzo fajny opis produktu. Cieszę się, że Pure Beauty powiększa grono firm w swoim zasobie. Krem przepięknie pachnie. Będę używać. Do wyboru był losowo jeszcze ujędrniający balsam do ciała. 
 
UWAGA:  otrzymujecie - 20% z kodem BEAUTYBOX w sklepie. 
 
NOWA MARKA: FORGET ME NOT HOLIDAYS IN BALI - eliksir do kąpieli i pod prysznic
    (produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 19,99 zł / 400 ml) 
Skład to 95% natury. Jest to perfumowany eliksir do kąpieli i pod prysznic o właściwościach wygładzających i cudownych nutach zapachowych. 
 
Bardzo mi do gustu przypadł, dlatego już wkrótce nieco więcej Wam o nim opowiem.  
 
Motto: 
"To właśnie Twoja chwila relaksu. Teraz Ty jesteś najważniejsza. Oddaj się wspomnieniom i marzeniom... Ciesz się pięknym zapachem i dbaj o siebie".  
 
Baaaaaardzo ładnie pachnie. Więcej o nim wspomnę w osobnym wpisie. Tym bardziej, że jest to nowy towarzysz w boxie PurecBeauty.  
 
SYLVECO - peeling do twarzy papaina i bromelaina 
     (produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 43,99 zł / 75 ml) 
 Jest enzymatyczny. Delikatnie, ale jednocześnie skutecznie usuwa martwy naskórek, wygładza i poprawia strukturę skóry, a także ujednolica koloryt. Posiada wyjątkowo bogatą formułę, która zawiera składniki silnie odżywcze i nawilżające, które pozwalają zachować 100% aktywność enzymów bromelaniny i papainy. Warto dodać, że peeling nie zawiera w składzie wody, dzięki czemu enzymy nie rozłożą się i zachowają swoją aktywność przez cały czas.

Więcej na jego temat napiszę w osobnej recenzji. 
 
MEDISPIRANT - roll-on mineralny 
  (produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 33,00 zł / 40 ml) 
 Tego typu roll-on to emulsja ochronna na bazie naturalnego, bioaktywnego minerału - ałunu, który wspiera skuteczną ochronę przed poceniem, a przy tym nie narusza naturalnej równowagi skóry. Dodatkowo dzięki jonom srebra preparat działa antybakteryjnie, zabezpieczając przed nieprzyjemnym zapachem potu. Zapewnia świeżość i poczucie komfortu na co dzień. Jest niezwykle delikatny, zawiera naturalny olejek bawełniany, który nie tylko pielęgnuje cienką i wrażliwą skórę pod pachami, ale także chroni przed jej wysuszeniem i podrażnieniem. Posiada przyjemny, subtelny, bawełniany zapach. 

Myślałam, że "kulki" tej firmy są droższe. Dobrze jest mieć ją w domu. Mało tego. Jest to pierwszy dermokosmetyk przeznaczony również dla dzieci powyżej 8 roku życia oraz nastolatków w okresie dojrzewania. 
 
 DODATKOWY PRODUKT: QF QUALITY FOOD - bubble tea - napój brzoskwiniowy 
   (produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 7,99 zł / 320 ml) 
Owocowa słodycz + orzeźwiająca świeżość - kolejna propozycja od Quality Food, tym razem z delikatnymi kuleczkami, które pękając w ustach dodają jeszcze bardziej egzotycznego charakteru. Jest to napój na bazie naparu z czarnej herbaty. 
 
Ja za takowymi napojami nie przepadam. Spróbuję, nie mówię nie, ale wiem, kto mi go wypije. Mój synuś. 
 
W pudełku znalazłam również dwie mini próbki doskonale już mi znanych i wielokrotnie na Instagramie wspominanych kosmetyków GARNIER i MIXA. 
Jak tą edycję oceniam?  
W skali 0 - 10 daje 11. Naprawdę. Oprócz napoju (który, jak już wyżej pisałam, syn mi zakosił i bardzo mu posmakował) wszystko od razu w ruch poszło. Najbardziej to się chyba z toniku cieszę, ponieważ był mi na obecną chwilę wręcz niezbędny. Kiedy przychodzą wysokie temperatury muszę sobie twarz tonizować (w weekendy wręcz nadprogramowo, bez makijażu, co by skóra pooddychała). Zauważyłam, że coraz więcej gości kolorówki, a odchodzimy np. od serów, których z boxów mam już naprawdę za dużo. Co jeszcze mnie cieszy? Pojawiają się nowe marki, które, jak eie okazuje, w swoich ofertach mają godne polecenia kosmetyczne przydasie. 
 
Bardzo fajny ten BEAUTY LAND i na tle innych tutaj wyróżnia go przede wszystkim różnorodność, a to właśnie najbardziej lubię. 
Zachęcam zatem wskoczyć na stronę, najlepiej wykupić sobie subskrypcję i co miesiąc cieszyć się niespodziankami tak, jak ja.  

Czytaj więcej »
Posted by Ewcia Ewcia o 6/21/2025 01:00:00 AM 0
Podziel się!
Starsze posty

6/05/2025 01:48:00 AM

MISS SPORTY Hydra Grip Gel Primera - nawilżająca baza pod makijaż

 Lubicie i aplikujecie sobie bazy pod makijaż? Ja całe życie miałam i nadal mam do nich nieco mieszane uczucia. Od zawsze mi się wydawało, że to nic innego, jak zapychacze skóry. 

Jednak biorąc pod uwagę fakt, że na twarz leci podkład, puder, róż i inne cuda to wolę zamilknąć 🤭

Postanowiłam przełamać barierę (po raz nie wiem już który) i wypróbować pewną bazę, która była w boxie kosmetycznym Pure Beauty FLORAL DELIGHT. 
MISS SPORTY NATURALLY PERFECT HYDRA GRIP GEL PRIMER - nawilżającą baza pod makijaż 
To właśnie o niej będzie dzisiaj mowa.
Jest to żelowy oddychający "klej" do podkładu, idealnie sprawdzający się właśnie jako baza pod makijaż. 

Jego zadaniem jest natychmiastowe uchwycenie i "przyklejenie" się podkładu, dzięki czemu zapewni trwałość make-up'u przez cały dzień, a tym samym jedwabiste, gładkie wykończenie. 

W składzie mamy kompleks z kwasem hialuronowym i witaminą C, które pozostawiają skórę nawilżoną i ujędrnioną.

W tej malutkiej skromnej tubce znajduje się 20 ml produktu. Czas na jej zużycie od momentu otwarcia to 18 miesięcy. 
Konsystencja jest faktycznie żelowa. Szkoda, że nie pachnie, ale to nie jest jakiś priorytet. 
Jak sprawdza się w praktyce? 

Hmm... Faktycznie to taka forma żelu. Całkiem dobrze się po twarzy aplikuje, nic się nie roluje. Jednak trzeba nieco dłużej odczekać, zanim się wchłonie. Mam suchą skórę i baza naprawdę daje radę. Początkowo czuć taką lepkość i to chyba właśnie dzięki temu ma nam się ten podkład właśnie "przykleić". Osobiście muszę wyczuć odpowiedni moment, kiedy ten podkład nakładać. Ale faktycznie cały ten proces, o którym producent wspomina, naprawdę się dzieje. Jest dobra "przyczepność". I nic mi się nie waży. Podkład dobrze "leży", fajnie się cały dzień trzyma. Póki go mam, będę z niego korzystać. Ale czy na stałe to nie wiem, bo generalnie jakiegoś wielkiego wow nie ma.

Czytaj więcej »
Posted by Ewcia Ewcia o 6/05/2025 01:48:00 AM 0
Podziel się!
Starsze posty

6/04/2025 01:35:00 AM

FARMSTAY REAL Avocado Essence - maska w płachcie

 Dość dawno nie było u mnie na blogu niczego na temat maseczek do twarzy. Tym bardziej tych w wygodniejszej formie, czyli w płachcie.
 
Zatem dzisiaj przychodzę z polecjaką od marki FARMSTAY avocado. 
Jest to koreańska maseczka bogata przede wszystkim w dwa kluczowe składniki aktywne, czyli:

✓ ekstrakt  z awokado, który intensywnie nawilża oraz odżywia przesuszoną i zmęczoną skórę. Ma również silne działanie przeciwstarzeniowe,

✓ kwas hialuronowy - stanowi budulec ścian naczyń krwionośnych. Poza tym, jak wyżej, także ntensywnie nawilża oraz zapewnia właściwe nawodnienie,
W cenie około 8 zł otrzymujemy pląchtę nasączoną 23 ml esencji. 
Jej sposób użycia jest bardzo prosty:
Oczyszczamy i osuszamy twarz, 

Nakładamy maseczkę na twarz omijając okolice oczu i ust,

Pozostawiamy na 20-30 minut i ściągamy,
Pozostałą esencję wmasujemy. 
Dość trudno ją dostać. Nie widziałam jej w popularnych drogeriach. A szkoda. 
Ogólnie nasączona jest sporą ilością esencji, która również zostaje w opakowaniu. Można ją sobie zostawić i nakładać jako np. serum. Mi starczyło na 2 razy. Jest dość cienka, ale się nie rwie, idealnie jest "wyprofilowana" na twarz. Dobrze przylega. Po jej ściągnięciu ta esencja zostaje, dlatego też jej nadmiar warto sobie w skórę wklepać. Trudno mi ocenić tutaj zapach. Na pewno nie jest to awokado. Generalnie mało wyczuwalny. Mam suchą skórę, więc dosłownie spiła wszystko co było dostępne i jeszcze pozostało na twarzy. Efekt? Czuć przyjemne wygładzenie. Nakładałam ją wieczorem i rano czułam odpowiednie nawilżoną skórę twarzy. Czy działa przeciwstarzeniowo? Po jednym razie trudno mi się w tej kwestii wypowiadać. Na pewno nie szkodzi. Jak na taką cenę to polecam spróbować.

Czytaj więcej »
Posted by Ewcia Ewcia o 6/04/2025 01:35:00 AM 0
Podziel się!
Starsze posty

5/23/2025 02:52:00 PM

Poznaj zawartość boxa kosmetycznego Pure Beauty - FLORAL DELIGHT

 Czas na kolejne, wielkie testowanie nowej edycji boxa Pure Beauty FLORAL DELIGHT. 

"Kwiecień plecień? Nie tym razem! Z pudełkiem FLORAL DELIGHT wiosna na stałe zagości w Twojej kosmetyczce. Podaruj sobie bukiet kosmetycznych niespodzianek, poczuj lekkość, oraz świeżość pierwszych ciepłych dni i wspólnie z nami wejdź do świata, gdzie króluje radość i energia nowego początku".
 
Wprawdzie pogoda jest jeszcze dość kapryśna, to jednak uwierzcie mi, że zawartość pudełka gwarantuje chociażby poprawę humoru. 
Jak widzicie wizualnie box jest w delikatnych, pastelowych kolorach. Zawartość została idealnie na wiosnę dobrana zarówno pod kątem pielęgnacji ciała / twarzy, jak i kolorówkę, czy nawet sport. 

RADICAL - wzmacniający szampon w kremie do wrażliwej skóry głowy i wypadających włosów
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 19,49 zł / 200 ml)
 Przeznaczony jest w szczególności dla osób zmagających się z problemem wypadania włosów. Jego skoncentrowana receptura zawiera aż 96% składników pochodzenia naturalnego, w tym. m.in. ekstrakt ze skrzypu, arginina, czy olejek z nasion lnu. Produkt ten wzmacnia włosy i jednocześnie je delikatnie oczyszcza, łącząc w sobie skuteczne działanie szamponu i właściwości pielęgnacyjne kremu. 

Brzmi bardzo interesująco. Chociaż włosy mi na szczęście nie wypadają, to chciałabym go sobie wypróbować. Ogólnie powędruje raczej w ręce moich rodziców. 
 
BIOELIXIRE - serum jedwab & witamina A
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 4,99 zł / 20 ml)
Zawiera naturalny jedwab oraz witaminę A. Witamina A jest odpowiedzialna za wzmocnienie włosów, ich tempo wzrostu, elastyczność i nawilżenie. Natomiast zawarty w serum jedwab odbudowuje włókno włosa, nawilża, nadaje połysk i sprężystość. Serum intensywnie odbudowuje, wzmacnia i nawilża włosy suche, łamliwe, zniszczone, delikatne i wolno rosnące.
 
 Jest to świetna odżywka. Już wielokrotnie ją używałam (jak również inne tej firmy). Ta genialnie sprawdza się na końcówki włosów. Fajnie je nawilża i odżywia sprawiając, że są miękkie w dotyku (a nie takie poszarpane, jak to się czasami u mnie przez suszenie suszarką zdarza).
 
ZIAJA PRO - maska intensywnie regenerująca z ceramidami 1,3,6
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 51,91 zł/ 200 ml) 
Polecana jest każdemu, kto ma bardzo suchą, odwodnioną, nadwrażliwą, skłonną do łuszczenia i pękania skórą. Nawet po trądziku. 
 
Maska odbudowuje naturalną barierę lipidową naskórka. Intensywnie nawilża. Łagodzi podrażnienia. Zapobiega różnym dysfunkcjom skóry, w szczególności typu: suchość, łuszczenie, pękanie, zespół nadwrażliwości.

Hit w dużej ilości i przystępnej cenie. Tyle tylko powiem. Opinie na jej temat napiszę Wam w osobnym wpisie. 
 
SYLVECO DERMO - serum rozświetlające
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 69,99 zł / 30 ml) 
 Stworzone jest specjalnie dla osób z widocznymi efektami starzenia, ze zmarszczkami mimicznymi, utratą jędrności i gęstości skóry.

Jego skuteczna formuła, bazująca na kwasie kojowym, kwasie ferulowym i glukonolaktonie redukuje widoczność przebarwień i plam pigmentacyjnych.  
 
Kwas hialuronowy utrzymuje długotrwałe nawilżenie i wyraźnie poprawia teksturę skóry. Dzięki intensywnemu nawilżeniu i rozjaśnieniu, witamina C rozświetla cerę i zapewnia skórze zdrowy, młody wygląd. Ceramidy odbudowują i uszczelniają warstwę ochronną skóry, zapobiegając utracie wilgoci. Znany ze swoich właściwości łagodzących panthenol zapewnia skórze komfort i uczucie ukojenia.
 
Czytałam na jego temat pozytywne opinie. Ale niestety poczeka w kolejce, ponieważ w chwili obecnej mam dwa otwarte sera, które naprzemiennie używam. 
 
 SO!FLOW BY VIS PlLANTIS - dezodorant owoce leśne roll-on
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 16,99 zł / 50 ml)
Antyperspirant zapewnia długotrwałą świeżość i skutecznie neutralizuje nieprzyjemne zapachy.

 Betaina, jeden z głównych składników tego kosmetyku, sprawia, że skóra pod pachami jest przyjemna w dotyku, zaś olej ryżowy regeneruje, odżywia i zapobiega wysuszeniu w tych okolicach.
 
Jest całkiem ok. Kwestia aktywności. 
 
CETTUA - paski oczyszczające na nos z węglem aktywnym
(pełnowymiarowe opakowanie; cena sugerowana: 16,99 zł / opakowanie) 
Paski oczyszczające na nos to szybki i skuteczny sposób do usuwania zaskórników i zanieczyszczeń zatykających pory. 
 
Węgiel aktywny, działając jak gąbka, wchłania zanieczyszczenia. Olej z mięty pieprzowej i ekstrakt oczary wirginijskiego odświeżają i działają ściągająco. Efekt widoczny jest zaraz po usunięciu paska.
 
Dużym atutem tutaj jest to, że każdy z tych pasków ma osobne opakowanie. Jest to fajne rozwiązanie np. w podróży. Natomiast jeżeli chodzi o działanie to... Hmm... Mam tutaj trochę mieszane uczucia. Wiązałam z nimi dość dużą nadzieję. Ale czy aby na pewno usuwają one te zaskórniki z nosa? No niekoniecznie. Może kilka. Jeżeli macie jakieś głębokie pory / wągry, to te paski ich "nie wyciągną". Szkoda.
 
RIMMEL Multi-Tasker - bronzer do twarzy w sztyfcie
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 59,99 zł / 4,5 g)
Zapewnia on efekt promiennej, muśniętej słońcem skóry oraz naturalnie podkreśla rysy twarzy. Nadaje lekkie, rozświetlone wykończenie. Występuje w dwóch odcieniach: Medium i Tan. 
Trudno mi było na opakowaniu znaleźć numer koloru, ponieważ odkleiłam kod kreskowy, a tam była na ten temat informacja, ale obstawiam, że mam raczej ten jaśniejszy. 
Nigdy nie używałam bronzerów w sztyfcie. A tutaj jest on ogromnym atutem, ponieważ dzięki takiej formie aplikacji można go precyzyjnie nałożyć w takiej ilości, na jaką mamy ochotę. I tam, gdzie chcemy. Dobrze się w skórę wtapia, nie zostawia plam. Nie obawiajcie się, że jest on za ciemny. Można go rozetrzeć i ładnie sobie dopasować. 
 
GOLDEN ROSE Flash Colored - liner do oczu (sky blue)
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 19,90 zł / 3,5 ml) 
 Eyeliner pochodzi z wiosennej kolekcji z 2024, która charakteryzuje się bogatymi, żywymi i odważnymi kolorami. Posiada lekką, płynną formułę o mocno napigmentowanym odcieniu, przywodzącym na myśl przyjemne i orzeźwiające wiosenne dni. Szybko zasycha, nie blaknie, nie kruszy się oraz nie ściera w ciągu całego dnia. Pozwala osiągnąć kuszące matowe wykończenie.

Jak widzicie na zdjęciu trafił mi się odcień błękitny - SKY BLUE - kompletnie nie mój kolor. Ale przyznam się szczerze, że eyeliner ma świetną, cieniutką i elastyczną końcówkę, dzięki której aplikacja jest nie tylko mega prosta, ale przede wszystkim precyzyjna. Dobrze się trzyma, nie kruszy się i długo się trzyma. I już wiem, do kogo ona powędruje.

MAX FACTOR Calorie Lip Gloss - błyszczyk do ust nadający objętość
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 44,99 zł / 5 ml)
 
Błyszczyk do ust zwiększający objętość Max Factor 2000 Calorie Lip Glaze pomoże odkryć tajemnicę błyszczących, ale nieklejących się ust. Jego nawilżająca wegańska formuła z kwasem hialuronowym i skwalanem sprawia, że usta zyskują objętość bez niekomfortowego uczucia takiego jak pieczenie. 
Trafił mi się odcień 030 FIRST SLIP. I jest idealny, bardzo ładnie na ustach się prezentuje, nie klei się  nie wysusza. 
 
FARMSTAY REAL Avocado Essence - maska w płachcie
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 5,99 zł / 23 ml) 
 Już się pewnie domyślacie, że głównym bohaterem tutaj jest awokado, a dokładniej wydobywany z niego ekstrakt, który ma wszechstronne walory w kosmetyce. Otóż intensywnie nawilża i odżywia przesuszoną, zmęczoną skórę. Działa także przeciwstarzeniowo. Zawarty w niej jeszcze kwas hialuronowy stanowi budulec ścian naczyń krwionośnych. Intensywnie nawilża, zapewnia właściwe nawodnienie Maska ma lekką, wydajną esencję i delikatny zapach awokado.

Do tego typu maseczek nie ma mnie co przekonywać.

MISS SPORTY Hydra Grup Tel Primera - nawilżająca baza pod makijaż
(produkt pełnowymiarowy; cena sugerowana: 26,99 zł / 20 ml)
 Jest to żelowy oddychający klej do podkładu, idealny jako baza pod makijaż. Natychmiastowo chwyta i "przykleja" cząsteczki podkładu, dzięki czemu zapewnia trwałość makijażu przez cały dzień, co zostało udowodnione testami.

Bogata formuła z emolientami i humektantami wygładza skórę, dzięki czemu ułatwia aplikację makijażu i zapewnia jedwabiste wykończenie.

Zawarty w formule kompleks z  kwasem hialuronowym i witaminą C pozostawia skórę nawilżoną i ujędrnioną.
 
Rzadko po tego typu kosmetyki sięgam. Kiedyś używałam, ale zbyt mocno mi skórę zapychały. Coś mi podpowiada, żeby ten chyba wypróbować. Na własnej skórze sprawdzę, czy wszystko się z nim dobrze trzyma.  
 
 QF QUALITY FOOD - woda kokosowa z sokiem z mango
(pełnowymiarowa puszka; cena sugerowana: 6,29 zł / 1 szt.)
 To doskonała opcja dla tych, którzy prowadzą bardzo zdrowy tryb życia i odbiegają od słodzonych napojów chcąc cieszyć się naturą w najczystszej formie. Napój w 100% stworzony jest tylko i wyłącznie z naturalnych składników. Bez sztucznych dodatków, konserwantów czy barwników i jedynie 24 kcal w porcji (90% wody kokosowej i 10% soku owocowego).

W którymś z boxów była woda kokosowa, która mi zbytnio nie posmakowała. Nie przepadam za tego typu wodami, zwłaszcza kokosowymi. Musi być coś jeszcze. I w tej formie, z sokiem mango, jest bardzo dobra. Polecam schłodzić. 320 ml natury za ponad 6 zł - warto sobie regularnie, albo od czasu do czasu popijać.
 
SYLVECO DERMO - emolientowy krem do twarzy na dzień  (próbka) 
AJONA - medyczny koncentrat do zębów, dziąseł i języka
(próbka; cena sugerowana: 6,99 zł / 6 ml ) 
Ajona jest koncentratem pasty do zębów do codziennej, uniwersalnej pielęgnacji jamy ustnej. Działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie, łagodzi zapalenie dziąseł, eliminuje jego objawy oraz wspomaga proces regeneracji. Nie tylko radzi sobie z bakteriami, ale i zmniejsza prawdopodobieństwo próchnicy, paradontozy i chorób przyzębia oraz uwaga - leczy afty. Posiada jeden z najniższych stopni ścieralności szkliwa i wynosi zaledwie RDA 30.
 
Jak będę gdzieś w pobliżu drogerii, w której tą pastę znajdę, to kupię sobie większą wersję, ponieważ jest ona bardzo wydajna. Jestem z niej bardzo zadowolona. Czasami mi dziąsła krwawią. Aż mi się wierzyć nie chce, że ta mała pasta sobie z tym problemem poradziła. Poczytajcie sobie o niej w necie opinie - a jest ich całe mnóstwo.

JUMP WORLD - VOUCHER do parku rozrywki
  #kochamskakac
Już nie pierwszy raz Pure Beauty zaprasza do JUMP WORLD - największej sieć Parków Trampolin w Polsce. Tym razem Voucher dla dwóch osób na 70 minut jest do wykorzystania w dwóch miastach:  Warszawie albo Radomiu.
 Jak widzicie box FLORAL DELIGHT to przepiękny bukiet kosmetycznych niespodzianek jak na obecną porę roku przystało. Tak, jak to bywa z pogodą, tak i tutaj twórcy mnie zaskoczyli. Z tą jednak różnicą, że Ci drudzy bardzo pozytywnie. Oni nigdy nie rozczarowują. Fantastyczna zawartość, praktyczna - uwielbiam te boxy. 
 
Czekajcie na wpisy moich ulubieńców z tego pudełka. A szczerze mówiąc jest ich sporo. 


Czytaj więcej »
Posted by Ewcia Ewcia o 5/23/2025 02:52:00 PM 1
Podziel się!
Labels:
BOX, Kosmetyki, Pure Beauty
Starsze posty
Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)


Na imię mam Ewa, pochodzę z pięknego, słonecznego Dolnego Śląska. Jestem mamą dwójki wspaniałych, rozbrykanych synków. Na co dzień pracuję w branży motoryzacyjnej, zaś wolne chwile spędzam z dziećmi, a w międzyczasie zajmuję się moją pasją, jaką jest m.in. fotografia oraz pisanie o wszystkim, co mnie interesuje.

  • Kontakt / Współpraca:
  • Polityka prywatności:

Liczba odwiedzających człowieków



Poznaj zawartość limitowanego boxa PureBeauty HUSHAAABYE#3 - unboxing

Od dawna marzyłam, aby recenzować boxy kosmetyczne. Dzięki uprzejmości PureBeauty póki co mam ten zaszczyt gościć comiesięczne nowości w mo...


  • Tutorial: jak w prostu sposób uszyć strój ducha na Halloween
    Czas na stroje Halloween to idealny moment przed zabawami w przedszkolach i szkołach. Chociaż dla mnie to akurat moment wyciszenia, przemyśl...
  • Test mydełka do odplamiania dr Beckmann
    Dałam ciała... A właściwie nie ja, a mój młodszy syn... Zamówiłam idealną, długą, zwiewna spódnicę. Dodam, ze mam tylko aż 189 cm wzrostu (w...

Szukaj na tym blogu

Archive

Translate

MÓJ FUNPAGE:

MÓJ FUNPAGE:
Strona https://ewuczkarecenzuje.blogspot.com korzysta z narzędzi analitycznych - zbieranie danych jest anonimowe

MÓJ PROFIL NA INSTAGRAMIE:

MÓJ PROFIL NA INSTAGRAMIE:
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Ewuczka Recenzuje. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.