Jeszcze kilka lat temu maseczki czy peelingi były dla mnie tą półką kosmetyczną, po którą bałam się sięgać. Nie wynikało to z mojej niechęci do nich. Po ciąży moja cera strasznie się zmieniła i nie do końca byłam pewna, na jakie produkty mam postawić. Większość z nich powodowała nieprzyjemne pieczenie i straszne przebarwienia. 

Na dzień dzisiejszy już się uspokoiło. Cieszę się, ponieważ nabrałam wiedzy, wiem, jaki typ cery posiadam i które składniki mają na mnie dobry wpływ. Dzięki temu chętniej sięgam chociażby po maseczki do twarzy

Chciałam wypróbować kosmetyki marki DermikaCałe szczęście, że w ofercie są również właśnie maseczki. 


Skusił mnie tajemniczy i zachęcający opis na opakowaniu:
Siedem życzeń po jednym na każdy dzień tygodnia. 

Byłoby grzechem przejść obok tego złotego pudełeczka z obojętnością. Po intensywnych mrozach postanowiłam się zregenerować i poprawić kondycję skóry twarzy. 


- perfekcyjny poniedziałek - 
PERFEKCJA



Maseczkową kurację rozpoczęłam od perfekcji. Ma ona kolor typowej glinki o bardzo świeżym przyjemnym zapachu, ponieważ wzbogacona jest ekstraktem z grejpfruta. Wprawdzie jej zadaniem jest zmniejszenie problemów cery tłustej i mieszanej (np. nadmiar sebum), to jednak przy moim typie skóry bardzo fajnie się sprawdziła. Przede wszystkim ją oczyściła i świetnie nawilżyła. 
Odniosłam uczucie ściągnięcia, dlatego zaraz później musiałam nałożyć sobie krem. 

- sycący wtorek - 
NASYCENIE



 Przeznaczona jest dla każdego typu cery wzbogacona o algi morskie, oleje jojoba i makadamię. 
Jest bardzo lekka. Jej kremowa formuła zadba o intensywne nawilżenie skóry. Poprawi jej jędrność i napięcie, a cerze przywróci jedwabistą gładkość i zdrowy, zadbany wygląd. 
Spodobało mi się to, że natłuszczyła mi nieco mocniej cerę. 

- energetyzująca środa - 
ENERGIA



Jest to maseczka energetyzująco-nawilżająca dla każdego typu cery o szarym kolorycie. Zawiera aktywny nośnik tlenu oraz olej z awokado z witaminami A, D, E. Ma rozjaśniać cerę, usuwając objawy zmęczenia oraz stresu. Dodatkowo nawilża i nadaje jędrności. Jej kolor jest biały i pachnie jak typowy krem. 
Można ją zaaplikować w dwojaki sposób - nałożyć i zmyć po określonym czasie, bądź pozostawić na noc. I ja skorzystałam z tej drugiej opcji. Całość utrzymała się ku mojemu zdziwieniu do rana i nic nie zeszło. Wprawdzie nie zauważyłam energii na twarzy, ale z pewnością poprawiła mi ona samopoczucie. I dała dużą dawkę nawilżenia. 

- satysfakcjonujący czwartek - 
SATYSFAKCJA



Maseczka różana dla cery suchej i bardzo suchej wzbogacona o eliksir z róży chilijskiej i olejek z róży damasceńskiej przywraca skórze optymalne nawodnienie, gładkość, miękkość, działa kojąco i przeciwzmarszczkowo. Esencjonalna formuła uspokoi, wygładzi i poprawi komfort cery suchej. Intensywnie odżywi, aby wygładzić zmarszczki i przywrócić cerze wymarzoną miękkość.

I to jest hit dla mojego typu skóry twarzy. Jak na 3 ml jest jej dość dużo, grubą warstwę nałożyłam na twarz, która początkowo miała konsystencję kremową, zaś po chwili zmieniła się w tłusty film. Czuć różany zapach. Dla mnie efekt jest świetny, skóra jest gładka i miękka. Jednak osoby o tłustej cerze nie będą z niej raczej zadowolone. O efekcie przeciwzmarszczkowym trudno mi się wypowiadać ze względu na to, że maseczkę tą używałam tylko jeden raz.

- czarujący piątek - 
OCZAROWANIE 



Idealna przed randką dla każdego typu cery. Mieszanka żółtej i białej glinki wzbogacona masłem shea przywraca promienność na piątkowy wieczór. Poprawia koloryt skóry, usuwa oznaki zmęczenia i stresu. Nadaje skórze idealną gładkość. 
3 ml w zupełności wystarczyło mi na pokrycie całej twarzy. Nie wysusza, nie ściąga, nadaje delikatności i odżywienia. 

A na koniec coś na weekend... 


- olśniewająca sobota - 
BB PEŁNIA BLASKU 


Upiększająca nawilżająca maseczka BB przeznaczona dla każdego typu cery zawiera kwas hialuronowy wraz z ochronnym kompleksem polisacharydów. 
Jej zadaniem jest rozświetlenie twarzy i natychmiastowe upiększenie jej wyglądu.

Przypomina mi bardzo delikatny krem BB, który zawiera mnóstwo mieniących się perełek. Możemy nakładać niewielką jej ilość na całą twarz, lub też na wybrane partie, które wymagają rozświetlenia. Można stosować samodzielnie, na krem pielęgnacyjny, bądź też pod makijaż. Skóra tuż po emanuje blaskiem i naturalnością. 
Ja aplikuje ją na wybrane partie, głównie na kości policzkowe, aby je nieco rozświetlić. 

- kojąca niedziela - 
UKOJENIE 


To zupełnie odmienna od reszty maseczka przeznaczona do cery wrażliwej o kremowej, bardzo lekkiej konsystencji. Bez zapachu. Maseczka Ukojenie to szybka pomoc dla skóry o zwiększonej wrażliwości i skłonnej do alergii. Starannie skomponowana, wyjątkowo delikatna formuła z pantenolem i witaminami ukoi podrażnienia, skondycjonuje  i nawilży naskórek. Sprawi, że cera zyska ładny koloryt, będzie wyglądała na wypoczętą. 
W przesuszonych partiach nadała mi dużą dawkę nawilżenia oraz wygładziła skórę. Idealna na niedzielne popołudnie. 



Ja wykonałam swoje domowe SPA, a na którą z maseczek Wy byście się zdecydowali? 

24 komentarze:

  1. ale fajne i oryginalne mają opakowanka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam już nie te maseczki na Instagramie, ale będę musiała się w końcu sama na nie skusić. Fajne opakowanie i kolory. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super zestaw, mając taki box regularnie dbałabym o skórę

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastic post!

    Kisses ...

    Dilek .

    OdpowiedzUsuń
  5. mam te maseczki i bardzo lubię to ze na kazdy dzien mamy inną ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałem w rossmannie ... może się skusze

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna sprawa z tymi maseczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem ciekawa co do tych maseczek. Super pomysł z maseczką na każdy dzień tygodnia ;>

    OdpowiedzUsuń
  9. Super pomysł z tymi maseczkami. Ja jakoś nie używam często maseczek.

    OdpowiedzUsuń
  10. W tym tygodniu trwa u mnie taki rytuał - używam ich i jestem na razie zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podoba mi się takie rozwiązanie. Na każdy dzień przewidziana jest jedna maseczka. Wykorzystujemy ją całą. To bardzo proste i higieniczne rozwiązanie, które bardzo lubię w maseczkach tego typu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny pomysł mieli z takim opakowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super pomysł z podziałem maseczek na dni tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzialam predzej na innych blogach. Świetny taki tydzień pielęgnacji :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Kusisz mnie tym zestawem maseczek. Z chęcią wykonam sobie takie domowe spa.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię te maseczki. Dzięki nim nauczyłam się regularnie pielęgnować skórę twarzy. Jestem nimi zachwycona, a do gustu najbardziej przypadła mi ta piątkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Poluję na nie! Jednak nie widziałam ich jeszcze u mnie stacjonarnie... Muszę chyba się dokładniej przyjrzeć

    OdpowiedzUsuń
  18. Z wielką chęcią zdecydowałabym się na całą 7 dniową kuracje:) Zazwyczaj brakuje mi czasu na wszystko, ale kiedy nakładam maseczkę to staram się zrelaksować. To jest ten czas dla mnie. Chętnie sięgnę po nie i wypróbuje:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam ten zestaw. Idealne 7 życzeń na odżywienie cery.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dermika wpadła na świetny pomysł z taką serią maseczek! Myślę, że sięgnę po taki set na kolejny wyjazd i zminimalizuję dzięki temu pielęgnację. Jestem bardzo za!

    OdpowiedzUsuń
  21. Genialne te maseczki. Jestem nimi zachwycona

    OdpowiedzUsuń
  22. No muszę Ci powiedzieć kochanie, ze teraz zabiłaś mi ćwieka. Marzy mi się od dłuższego czasu taki relax, ale jak na razie o nim zapominam xd a taki komplet na cały tydzień pod moim okiem sądzę, ze przypomniał by mi się sam xd

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.