To, jak zwracamy się do naszych facetów i jak ich traktujemy, ma duży wpływ na dalsze relacje z nimi. Chociaż czasami odnoszę wrażenie, że swoją rolę traktują zbyt serio. Ale nie będę poruszać w tej chwili tego tematu, ponieważ wpis zawierałby zbyt dużo treści...
Rola rolą, ale myślę, że większość z Was lubi, kiedy facet nie tylko dobrze wygląda, ale i pachnie. Mam tu na myśli oczywiście perfumy. Podczas, gdy np. mój tato sterczy w drogerii miliony minut i "wącha" bez końca, mój T. wchodzi, jedno "wciągnięcie" nosem i wie, że to TO.
Lubię mu od czasu do czasu sama coś kupić. Za prezentami nie przepada, tymi "bez okazji" też, ale jak już coś od nas dostanie, to widzę ten "niby obojętny", ale rzucający się błysk w oku. Tym razem zdecydowałam się na markę lazell.pl.
W ofercie Lazell mamy wody toaletowe i perfumowane, które przygotowane zostały dla klientów ceniących wysoką jakość oraz ciekawy design produktów. A to wszystko to w przystępnej cenie.
W doborze odpowiedniego zapachu bardzo ważne są nuty zapachowe. W przypadku Dragon są one następujące:
1. nuty głowy – cytryna, szałwia,
2. nuty serca – cynamon, balsam tolutański, czekoladka, kardamon,
Siegając po nie otrzymujemy czarne, skromne, kartonowe opakowanie. Zaś w środku flakonik z zapachem w ilości 100 ml.
Oczywiście, jak już sama nazwa wskazuje, zarówno na opakowaniu, jak i na perfumach widać nie tylko logo firmy i jej nazwę, ale oczywiście głównego bohatera, czyli wizerunek smoka, który kojarzy się z silnym, walecznym i pewnym siebie facetem.
Jeżeli chodzi o zapach, bo to on jest dość istotny, to mam w tej sytuacji nieco mieszane uczucia. Na pierwszy rzut, że tak powiem "nosa", wydawał nam się zbyt słodki.
U nas najczęściej goszczą raczej świeże, lżejsze, orzeźwiające perfumy. Myślałam, że najbardziej wyczuwalna będzie tutaj cytryna. Tymczasem czuć przyprawy, czyli cynamon i kardamon. Chociaż jak już wywietrzeje, to nie jest taki zły. Ale mi nie do końca on pasuje do osobowości mojego partnera.
U nas najczęściej goszczą raczej świeże, lżejsze, orzeźwiające perfumy. Myślałam, że najbardziej wyczuwalna będzie tutaj cytryna. Tymczasem czuć przyprawy, czyli cynamon i kardamon. Chociaż jak już wywietrzeje, to nie jest taki zły. Ale mi nie do końca on pasuje do osobowości mojego partnera.
Ale każdy ma inny gust. Mój 9-letni syn, który swojemu tacie codziennie bacznie się przygląda, biorąc z niego wzór, zapachem tym jest zachwycony. A też lubi już się od czasu do czasu "psiknąć" i pachnieć.
Zawsze ubolewam nad tym, że w recenzjach nie ma opcji typu "potrzyj i powąchaj".
Posiadam również zapachy dla pań, także niebawem powróce do Was z recenzją na ich temat.
Tego zapachu nie znam, ale lubię jak w nutach jest bursztyn :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jakie masz dla Pań te zapachy :)
Nie znam tego zapachu, ale opis jest dość ciekawy :D mam z tej marki inne perfumy, ale za nic nam nie podchodzą ;c
OdpowiedzUsuńSkomplikowana mieszanka, nie przypadłby mi do gustu :/
OdpowiedzUsuńmój chłopak nie miał jeszcze tych perfum ale szczerze polecamy lazell bo to najlepsze tanie perfumy jakie można mieć, jakość jest bardzo dobra
OdpowiedzUsuńMój mąż nie lubi zapachu cynamonu i ten zapach nie był by dla niego dobry
OdpowiedzUsuńWyglądają ciekawie,nie znam tych perfum ale po opisie sądzę, że zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńNuty zapachowe brzmią ciekawie - muszę ją powąchać :) Wydaje mi się, że nie jest to zapach dla mojego męża, ale ja lubię próbować nowości :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ich perfumy :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale miałam inne perfumy z tej firmy i byłam w nich zakochana :)
OdpowiedzUsuńOj ja też żałuję, że ekran nie oddaje zapachu :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny flakon tych perfum :)
OdpowiedzUsuńnie znam ich, ale flakon cudowny :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zapachy :) mam od nich kilka innych i bardzo lubie
OdpowiedzUsuńCiekawy zapach :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa ich zapachu :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jak pachnie, ale buteleczka nawet nawet ładna :)
OdpowiedzUsuńlazell ma fajne i niedrogie perfumy. mialam kilka . sprawdzily sie
OdpowiedzUsuńSmocze perfumy ciekawie wygladają i ciekawy zapach.
OdpowiedzUsuńPs.Fajnie tutaj u Ciebie. Zostaję i wpadnij do mnie :)
No właśnie kochana, szkoda, że nie ma takowej opcji "potrzyj i powąchaj":) Przydałaby się:)
OdpowiedzUsuńOgromnie żałuję ze w recenzjach nie ma tej opcji potrzyj i powąchaj. Bardzo bym tego chciala.
OdpowiedzUsuń