Lato w pełni... Lipiec jest w tej chwili straaaasznie gorący. Aczkolwiek w tym tygodniu nieco odpuścił.

Ale my, zamiast korzystać z pogody, musieliśmy nieco zwolnić tempo. Przyczyną są problemy zdrowotne naszego 5-letniego synka. Jego staw biodrowy nie funkcjonuje tak, jak powinien. Przeszliśmy szereg badań. Być może czeka nas rehabilitacja.

Nasza Pani doktor nakazała zaprzestać z wszelkimi aktywnościami, więc siedzieliśmy grzecznie w domu. Pierwsze trzy dni były bardzo ciężkie. Bezsenne noce, odsypianie po 6 godzin w dzień, w międzyczasie był płacz...

Później, kiedy ból powoli ustawał starałam się go czymś zająć, aby chociaż na chwilę o wszystkim zapomniał. Zabawa klockami, czy autkami robiła się nudna. Ale przecież jest Media Service Zawada.

Książeczki to jedyna opcja, która skupia jego uwagę na dość długo.

Dostał ich aż 4. I to był strzał w 10.


Jedną z jego ulubionych bajek jest "Psi Patrol". I od niej właśnie rozpoczęliśmy przygodę.


W każdym tomie na małych czytelników czekają zagadki, łamigłówki oraz kolorowanki z ulubionymi bohaterami w roli głównej.


Olek szybko się wkręcił.



Do każdego numeru dołączone są też wyjątkowe naklejki, które jeszcze bardziej wzbudzają zainteresowanie dzieci, zwłaszcza, jeśli trzeba je przykleić w odpowiednie miejsce. Polecenia są oczywiście zawarte przy prawie każdym zadaniu. 

Podobnie jest z "Rusty Rivets"


Zabawa również polega na rozwiązywaniu przeróżnych łamigłówek. 


Ja, jako mama byłam potrzebna, aby czytać polecenia. Oluś jeszcze nie potrafi wszystkiego dokładnie sam rozwiązać. Dopiero się uczymy.


Tutaj przypadły nam do gustu kolorowanki. 


Jako przykład pokażę Wam jedno zadanie. Każdy element samochodu ponumerowany jest cyframi. A każdej z cyfr podporządkowany jest odpowiedni kolor. Dziecko ma oczywiście pokolorować zgodnie z poleceniem.


Naklejek jest również całe mnóstwo. Każda z nich dopasowana jest do zadania na danej stronie.

Nie znamy jedynie bajki pt. "Pidżamersi".


Jednak zabawa jest bardzo podobna jak w wyżej wymienionych propozycjach. Tutaj również uzupełniamy ćwiczenia mając do dyspozycji 40 naklejek.


Ostatnią książeczką jest "Peppa Pig - Rodzinka świnki Peppy".


Już po samej okładce domyśliliśmy się, że chodzi o typową kolorowankę.


W środku znaleźliśmy do malowania każdą postać z bajki i to aż na dwóch stronach: George'a, mamę i tatę Świnkę, babcię i dziadka Świnkę, ciocię i wujka Świnkę, kuzynkę Chloe i małego Aleksandra.

Nie zabrakło rzecz jasna głównej bohaterki, czyli Świnki Peppa.


Dodatkowo przedstawiona jest cała rodzinka, która aż się prosi o kolorowe kredki.


Poza tym znajdziemy też przykładowe ilustracje, jak rodzinka spędza wspólnie czas.



Jeśli macie w domu małe pociechy, przygotujcie sobie kredki i dobrą temperówkę.  

Tego typu zabawa przyciąga uwagę dziecka i z pewnością wnosi wiele pozytywnych aspektów, jeśli chodzi o rozwój różnych umiejętności. 

9 komentarzy:

  1. O jakie fajne :)

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. moja córka co prawda jest jeszcze za mała a takie gazetki, ale już widzę zainteresowanie do kolorowanek ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne książeczki, to wydawnictwo co miesiąc czymś zaskakuje

    OdpowiedzUsuń
  4. Zabawa bez aktywności fizycznych też bywa fajna! Mam nadzieje, że Oluś niedługo dojdzie do siebie, a te książeczki pomogą mu w miły i ciekawy sposób spędzać czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Powoli zaczynam kupować takie magazyny dla mojej córki. Do tej pory je rwała więc nie było sensu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cenię sobie te magazyny i książeczki - to fajny sposób na rodzinną rozrywkę z dzieckiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne są te czasopisma dla dzieci, uczą i bawią. Dodatkowo dziecko przyzwyczaja się do korzystania z takiej formy czytania i potem łatwiej po książkę sięgnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Książeczki od wydawnictwa ratowały Nas podczas podróży na urlopie :) Dziewczynki miały zajęcie a my mogliśmy spokojnie jechać do celu.

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiamy te ksiazeczki, potrafia zajac kazdego malucha

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.