W zeszłym roku pod koniec grudnia pokazywałam Wam w social mediach Dermobox po brzegi wypełniony świetnymi kosmetykami. Były w nim m.in. produkty marki Dercos, które powstały we współpracy z Vichy.

Nie mam pojęcia, jakie moce ma Pure Beauty, ale niedawno otrzymałam kolejne pudełeczko właśnie z kosmetykami Dercos, które miałam okazję już próbować.
Dercos Box to utrzymane w ekologicznych barwach pudełko wyróżniające się na tle innych swoją niezwykłą prostotą. Jedyne, co się w oczy rzuca to rzecz jasna dość duży napis, który z góry sugeruje, z jakimi markami mamy do czynienia.
Po jego otwarciu ujrzałam 3 sprytnie schowane kosmetyki. Są to wspomniane już wyżej szampony  Dercos + NOWOŚĆ, czyli refill, czyli wkład o pojemności 500 ml.
Zacznijmy może po kolei, tym razem bardziej szczegółowo. 
Vichy Dercos K - peelingujący szampon przeciwłupieżowy (89,99 zł* / 200 ml)
Jest hipoalergiczny, został przetestowany na wrażliwej skórze głowy.
Posiada delikatną złuszczającą formułę. Pomagać ma w eliminacji widocznego łupieżu i jego pozostałości. Nawet tych, które przylegają do włosów i skóry głowy. Tak więc ma delikatnie, a zarazem skutecznie oczyszczać skórę przywracając tym samym równowagę jej mikrobiomu.

Do dyspozycji stoi nam 250 ml zamknięte w smukłej buteleczce na tzw. "klik". Jest ona przezroczysta, w związku z czym możemy obserwować, ile produktu nam ubywa.
Sprawdza się bardzo dobrze. Jednak nie używam go codziennie. Nie mam takiej potrzeby. Nie mam też łupieżu, ale nie ukrywam, że takie peelingowanie raz na jakiś czas jest wręcz niezbędne, ponieważ oczyszczona skóra jakby nie patrzeć też eliminuje w pewien sposób problem z łupieżem. Jak go stosować? To prosty zabieg. Wystarczy niewielką ilość szamponu nałożyć na skórę głowy i delikatnie wmasować. Jak widzicie ma takie maleńkie drobinki, które mają nam oczyszczać skórę głowy. 

Uwierzcie mi, że to bardzo wydajny produkt. Pachnie miętowo, przyjemnie i orzeźwiająco. Tuż po zmyciu czuć, że ta skóra jest na odpowiednim poziomie oczyszczona. Cena jest może dość wysoka, ale mi osobiście wystarczy on na bardzo długo. Tym bardziej teraz, kiedy mam go aż dwie buteleczki.

Vichy Dercos DS - przeciwłupieżowy szampon do włosów normalnych i tłustych (59,99 zł* / 200 ml)
Ten typowo przeciwłupieżowy szampon dedykowany jest do codziennego użytku głównie dla włosów normalnych oraz przetłuszczających się. W szczególności dla tych osób, borykających się z nawracającym problemem łupieżowym. Poza tym posiada też  trzy formuły, dzięki czemu mogą z niego korzystać również Ci, posiadający włosy suche i łamliwe, tłuste i wypadające.

Zawiera unikalne połączenie składników aktywnych, takich, jak:
dwusiarczek selenu, uznany jako składnik aktywny w działaniu przeciwgrzybiczym,
pochodna tokoferolu, która ma właściwości łagodzące dyskomfort skóry,
kwas salicylowy o działaniu keratolitycznym, ułatwiającym usuwanie martwych komórek naskórka,
Ceramid R pełniący funkcję ochronną skóry głowy.

Całość ma już od pierwszej aplikacji działać, aby nie tylko wyeliminować łupież, ale także zmniejszyć swędzenie skóry głowy pozostawiając ją ukojoną.

Podobnie jak w/w szampon również i ten jest w podłużnej buteleczce na "klik". Mamy tutaj o 50 ml mniej. Nie jest ona przezroczysta, dlatego też ku mojemu zaskoczeniu kolor szamponu jest pomarańczowy. I cudnie pachnie.
Jeśli chodzi o jego aplikację to przy pierwszym użyciu należy go rozprowadzić na skórze głowy i pozostawić na 2 minuty. Następnie spłukać. Przy każdej kolejnej aplikacji wmasowujemy najzwyczajniej we włosy i zmywamy.

A działanie przeciwłupieżowe? Tu niestety się nie wypowiem, ponieważ go nie mam. Natomiast wiele razy już mi się zdarzały problemy ze swędzeniem skóry i ten szampon doskonale sobie z tym już po pierwszym użyciu poradził. Nie ukrywam, że było to dość irytujące i mnie ta głowa wciąż męczyła. Powodem był albo źle dobrany szampon, albo jego niedokładne zmycie.

Vichy Dercos DS Refill - przeciwłupieżowy szampon do włosów normalnych i tłustych (92,99 zł* / 500 ml)
Refill to totalna nowość w postaci wkładu o pojemności aż 500 ml. 

Tego typu opakowanie ma bardzo dużo zalet, a mianowicie:
- korzystna cena w stosunku do szamponu w dużej butelce w ilości 200 ml, który kosztuje +/- 60 zł (tutaj mamy aż 500 ml, czyli 2 x 200 ml plus jeszcze 100 więcej - przeliczcie sobie sami, co się bardziej opłaca, bo z pewnością ten właśnie wkład),
- chronimy środowisko, co w dzisiejszych czasach idzie lekko na bakier. Taki Refill w porównaniu do butelki pozwala na aż 77% mniejsze zużycie plastiku,
- cieszymy się ulubionym szamponem dużo, dużo dłużej.

Możecie zawartość bezpośrednio aplikować z takiego wkładu. Jednak według mnie nie jest to wygodna opcja, dlatego warto zatrzymać sobie zużytą butelkę i uzupełnić ją właśnie tym Refill'em. Bardzo fajna, korzystna i wygodna opcja. Pomysłowe.
Podsumowując powiem tak: są to bardzo wydajne kosmetyki przeznaczone nie tylko do walki z łupieżem, ale i też pielęgnacji nie tylko samych włosów, ale i skóry głowy. Szampony cieszą się ogólną, bardzo pozytywną opinią. Również i ja dołączam do grona osób, które je jak najbardziej poleca. Mimo, że do najtańszych nie należą, to gwarantuję Wam, że są bardzo wydajne i zostaną z Wami na bardzo długi okres czasu.

Korzystając z okazji dziękuję Pure Beauty, Dercos oraz Vichy za ten cudowny box.

#JAkontraŁUPIEŻ #MEvsDANDRUFF
#vichy #dercos #haircare #vichypoland #testowaniesponsorowane
@vichylaboratoires

4 komentarze:

  1. Cieszy mnie, że firmy oferują nam opcje refill.dla swoich produktów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Refill to nie tylko świetna cenowa opcja ale też jednak możemy dbać o środowisko.

      Usuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.