Kremy do rąk zużywamy w tej chwili w domu wręcz nadprogramowo. Każdy z nas, domowników. Cóż mogę powiedzieć, jaka pora roku, takie zapotrzebowanie ...

Suche, szorstkie, blade i nieprzyjemne w dotyku dłonie to nic przyjemnego. Dobrze je trzymać w odpowiedniej formie i wyglądzie. Jakby nie patrzeć to nasza wizytówka.

Na szczęście pod ręką i do ręki/dłoni mam ZAWSZE coś, co ukoi i pomoże.

Ostatnio używam MEDISEPT VELODES ALOE VERA - nawilżający krem do rąk.
 
Zawiera m.in. prowitaminę B5, witaminę E i ekstrakt z aloesu. Nie zawiera parabenów. Został przebadany dermatologicznie.

Jakie są cechy jego zastosowania?

Nawilżenie, pielęgnacja skóry dłoni, zmniejszenie uczucia szorstkości, zapewnienie gładkości, czyli wszystko to, czego byśmy oczekiwali od dobrego kremu do rąk. Logiczne.

Ten od MEDISEPT zawiera 100 ml kremu w tubce zamkniętej na tzw. klik.

Lubię tego typu kremy do rąk. Nie jest on za bardzo gęsty, a i nie za rzadki. Jest idealny. Po nazwie myślałam, że to jakiś kolejny, apteczny kremik, tłusty i ciężki w odbiorze. Ten jest taki pośredni. I ładnie pachnie.

Jak się sprawdza?

Bardzo dobrze. Ładnie pachnie, nawilża, szybko się wchłania. Nie jest gęsty, jego konsystencja jest wręcz idealna. I jest dość wydajny. Dobrze jest go mieć pod ręką do rąk.

 

Brak komentarzy:

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.