W chwili obecnej dużo czasu poświęcam rodzinie. Dzieci są jeszcze za małe, aby oddać się tego typu przyjemnościom, a przyznacie sami, że są one dość ... czasochłonne.

Jednak obok tej książki nie mogłam przejść obojętnie. Mogłabym zdecydować się przecież na audiobook'i. Ale niestety to nie to samo, co wertować treść w dłoni. Takie "ułatwienia" mnie nie interesują. 

Chęć przeczytania książki B.A. Paris pt. "Za zamkniętymi drzwiami" była ogromna. Po prostu musiałam ją mieć. Wybór padł na sklep internetowy megaksiazki.pl. Akurat była dostępna "od ręki", więc jak mogłam z takiej opcji nie skorzystać?


Zapraszam Was na nieco inną niż dotychczas na moim blogu recenzję, którą warto przeczytać. 

"Za zamkniętymi drzwiami" uznano za światowy bestseller, który wywołał sensację na międzynarodowym rynku wydawniczym. Prawa do książki zostały sprzedane w 33 krajach, a ponad 750.000 tyś. egzemplarzy wykupiono w samych Stanach Zjednoczonych! Taka skala świadczy o tym, że naprawdę warto było po nią sięgnąć. Autorka, B.A. Paris została finalistką GOODREADS CHOICE AWARDS 2016 aż w II kategoriach:
 jako debiut literacki oraz najlepszy thriller 2016.

Sama książka wydana została przez wydawnictwo Albatros. 

Jesteście gotowi przeczytać więcej? Mi, po tej pozycji do dzisiaj serce drży...



"Wszyscy znamy takie pary jak Jack i Grace: on jest przystojny i bogaty, ona czarująca i elegancka. Chciałoby się poznać grace nieco lepiej, ale nie jest to łatwe, bo jest to nierozłączna para. Niektórzy nazwaliby to prawdziwą miłością..."

Wobec tego w czym tkwi sekret?

 Książka "wciągnęła mnie już od samego początku. Jest to genialny thriller psychologiczny, ukazujący nam perfekcyjne życie dwojga ludzi, które tak naprawdę nie istnieje. Są to tylko pozory.

Autorka w dość nietypowy sposób przedstawia nam całą opowieść w dwóch ramach czasowych. Już na samym wstępie przerzuca ona czytelnika z teraźniejszości, czyli w czasy, które dzieją się teraz, w chwili obecnej, w przeszłość. I tak na zmianę.


Jest to dość nietypowe i jednocześnie intrygujące, ponieważ zadaniem czytelnika jest odkrywanie nowych kart. Nowych wydarzeń. A każde z nich ma wpływ na rozgrywającą się akcję. Dzięki temu panuje taka tajemniczość i zarazem ciekawość, nie sposób zaprzestać czytania. Chcemy wciąż więcej, i więcej zadając sobie pytanie: Jaki jest ciąg dalszy?

W dzisiejszych czasach panuje wśród nas dość duża zazdrość. W głębi duszy nie chcemy się do tego tak naprawdę przyznać. Ale niestety taka jest prawda. To uczucie, w mniejszym, lub większym stopniu tkwi w każdym z nas. 
 Ona ma wspaniałego, przystojnego, wykształconego męża, luksusowy dom z zapierającym dech w piersiach zadbanym ogrodem, na problemy finansowe nie ma co narzekać, świetnie gotuje, maluje obrazy, spełnia swoją pasję. Nie musi pracować, bo po co?! 
Tak pięknie, sielankowo rozpoczyna się fabuła książki. W rzeczywistości na pozór idealne małżeństwo to jedna wielka fikcja. 
Często nie zdajemy sobie sprawy, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami w domach naszych przyjaciół, znajomych, bliskich.

W pewnym momencie główna bohaterka zostaje postawiona przed faktem dokonanym. Bańka mydlana pęka i rozpoczyna się koszmar. 
"Obawiam się, że piękny sen dobiegł końca" - słysząc takie słowa od idealnego męża każda kobieta by się wystraszyła. 

Partner, który ślubował jej miłość okazuje się psychopatyczną i niepoczytalną osobą. Jack to doskonały aktor. Wśród otoczenia słynie z dobrej opinii. Zawodowo broni właśnie kobiety, które są ofiarami przemocy domowej. Więc jak mógłby kogokolwiek skrzywdzić?


Już od pierwszych stron domyśliłam się, że coś jest nie tak. Małżeństwo zaprosiło swoich znajomych do siebie na przyjęcie. Kobieta jest bardzo posłuszna swojemu mężowi. Chodzi jak w zegarku. Boi się cokolwiek powiedzieć w obawie przed karą, która może ją później spotkać. Każdy jej ruch jest obserwowany. I nikt się niczego nie domyśla. 
1. Umawia się z przyjaciółkami na spotkanie i nigdy nie dociera. Dlaczego? 
2. Z domu nigdy nie wychodzi sama...
3. Nie posiada telefonu komórkowego.
4. W torebce nie ma nawet tak niezbędnego długopisu... dlaczego????? 
"W moim pokoju nie ma książek, nie ma też choćby kartki czy długopisu, które pozwoliłyby mi zająć czymś myśli".
5. W oknach sypialni są KRATY!

Książka "Za zamkniętymi drzwiami" to psychologiczna gra w kotka i myszkę. Od samego początku trzyma w napięciu. Główną siłą napędową jest strach i wszystko się wokół niego toczy:

"Nie chce Ci robić krzywdy z tego prostego powodu, że jak zacznę, nie będę mógł przestać".

"Strach. Nie ma nic wspanialszego. Uwielbiam na niego patrzeć, uwielbiam wdychać jego zapach. A już najbardziej lubię go słuchać."

Książka budzi wiele emocji. Do dziś ciężko mi sobie wyobrazić taką sytuację... Miałam dreszcze na ciele i natychmiast chciałam wiedzieć, w jaki sposób cała ta historia się zakończy. Tematyka nie jest mi obca, bowiem poruszana jest w wielu książkach. Jednak ja w tym przypadku czuje lekki niedosyt. Zaskoczył mnie finał historii, który był dość banalny, przewidywalny i zbyt prosty. 
Myślałam, że będzie więcej drastycznych scen. O Jacku, prócz kilku kwestii, tak naprawdę niewiele się dowiadujemy. Zaintrygowała mnie jego postać, a mało było treści na temat jego uczuć, jego psychiki.

Ponieważ jest to debiut autorki to i tak jestem zdania, że warto po tą pozycję sięgnąć. 
Sekretu, który powoduje całą tą grę nie mogę Wam zdradzić. Zostawię Was trochę w niepewności. Ale gwarantuję Wam, że jeżeli dysponujecie większą ilością czasu to przeczytacie ją w jeden dzień. 

Podobno ma być ekranizacja książki. Będę czekać z niecierpliwością.

Jak myślicie: co dzieje się za zamkniętymi drzwiami np. Waszych sąsiadów? Zastanawialiście się kiedyś nad tym? 


Dodam tylko, że na stronie co chwilę pojawiają się nowości na stronie:
szczegóły tutaj - megaksiazki.pl - nowe książki


22 komentarze:

  1. myslę ze bedzie to idealna pozycja na prezent dla mojej tesciowej! ona lubi takie historie

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja czytam ten tytuł ;) troszkę opis mnie rozczarował, wiec niechętnie zabierałam się za lekturę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to teraz mnie zaintrygowałaś :D Muszę ją kupić :D albo poprosić pod choinkę !

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię takie powieści pisane z różnych perspektyw czasu. A jeszcze bardziej takie w których nic nie okazuje się takie jakie niby jest, dla mnie to dobrze kiedy pozory mylą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie tą książką. Chociaż to nie rodzaj jaki zdarza mi się czytać może po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podobają mi się książki z taką fabułą - jak zaczynam czytać to za pierwszym podejściem idę do samego końca. z pewnością kupię tą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nic dziwnego że nie mogłaś się jej oprzeć !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta historia musi być świetna, już wiem, jaka będzie następna książka którą przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. od dłuższego czasu się zabieram za przeczytanie tej książki, ale ostatnio mam kryzys czytelniczy. za duzo ksiazek czytam , w tygodniu czasem potrafie z 10 ksiazek przeczytać. potem jak siadam to po dwoch kartkach mnie wszystko nudzi, wiec teraz mam przerwe :D , ale jak mnie natchnie na czytanie to w pierwszej kolejnosci się biorę wlasnie za tę pozycje :) , bo wiele osób mi polecało, wiec musi byc cos na rzeczy. fajnie, ze ma byc ekranizacja :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że ta książka jak najbardziej przypadłaby mi do gustu. Po prostu mój klimat, w 100%. Tym bardziej, że jest to dość intrygująca propozycja i chętnie odprężyłabym się z nią w dłoni.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta książka chodzi mi po głowie od dłuższego czasu, ale ostatnio kupiłam ok. 20 książek, więc kolejkę tych do przeczytania mam pokaźną :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Koniecznie muszę sięgnąć po tą pozycję. Jakiś czas temu widziałam ją na szczytach w księgarni, ale jakoś do zakupu nie doszło. Po twojej recenzji czuje nieodpartą chęć przeczytania tego dzieła i przy najbliższej okazji tak właśnie zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj muszę przyznać, że bardzo mnie tą książką zainteresowałaś i sama bym ją chciała przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubie takie tajemnicze tytuły książek..

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też jestem za tradycyjnymi książkami, audiobooków najzwyczajniej w świecie nie lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawa ta książka. Już sam tytuł intryguje :) Chyba wpiszę ją na listę książek do przeczytania tej jesieni :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja kolejka książek do przeczytania jest bardzo długa, ale ten tytuł muszę do niej dopisać. Zaintrygowałaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio ledwo się wyrabiam. Na półce 10 książek, kupiłam kolejne... o tej słyszałam już jakiś czas temu- intryguje!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Już dawno nie czytałam tak bogatej i zachęcającej recenzji. Miło się czytało i naprawdę jestem pozytywnie nastawiona do tej książki

    OdpowiedzUsuń
  20. Twoja recenzja intryguje i zachęca, naprawdę przekonujesz do przeczytania tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna recenzja. Przekonałaś mnie tym bardziej że wcześniej dużo dobrego o niej słyszałam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.