Linię kosmetyków Radosława Majdana mogłam poznać w zeszłym roku. Wówczas, dzięki uprzejmości firmy VABUN.PL otrzymałam zestaw dla mężczyzn oraz damski zapach. 

O linii damskiej, a mam na myśli tutaj zapach Vabun for Lady No. 1, już na moim blogu pisałam. Moją recenzję znajdziecie tutaj.

Jest jeszcze Vabun for Lady No. 5, również sygnowany nazwiskiem Małgorzaty Rozenek-Majdan


Byłam jego bardzo ciekawa. Chciałam przekonać się, jaka jest różnica między pierwszym, a drugim.


Jest to woda perfumowana o typie kwiatowo-drzewnym, a jej główne nuty to:
nuta głowy: bergamotka, liczi,
nuta serca: drzewo różane, róża,
nuta bazy: kamelia, nuty drzewne.

Jak widzicie wyżej, perfumy Vabun for Lady. No.5 zapakowane zostały w małe, różowe pudełeczko, które jest dodatkowo zafoliowane, co daje nam gwarancję, że są one nowe.

Zaś w środku mamy gwiazdę - bardzo prosty, a jednocześnie elegancki flakonik. Jest przezroczysty, więc widzimy, że zawartość jest w kolorze delikatnego różu.


 Po pierwszym "psiknięciu" zapach jest dość intensywny. Wyczuwalny jest bukiet kwiatów, jednak wydaje mi się, że najbardziej charakterystyczna jest w tym przypadku bergamotka. Jak już połączy się z ciałem daje piękny, delikatny aromat. Jest słodki, ale nie przytłaczający i nie odrzuca. Przekonałam się wreszcie, że No.5 jest dużo lżejszy od jego poprzednika. No.1 jest dla mnie za bardzo mdły i nie pasuje do mojego charakteru. Zaś moja mama No.1 jest zachwycona. No. 5 jest dużo lżejszy, i dziewczęcy i kobiecy. Pasuje zarówno na co dzień, jak i na spotkanie wieczorowe. 


Teraz jestem już pewna, że No.5 jest dla mnie. Zaskoczona jestem trwałością. Jak dla mnie wystarczy "psiknąć" jeden raz, aby móc rozkoszować się zapachem przez dość długi okres czasu. Cieszę się, ponieważ perfumy te zostaną ze mną bardzo długo. 

Ponadto w domu zagościło u nas złoto. 


Jest to perfumowany żel pod prysznic dla mężczyzn Vabun Gold Edition.


Żel przeznaczony jest  oczywiście do codziennej pielęgnacji ciała. Idealny dla każdego rodzaju skóry, o zapachu truskawki, ananasa, jabłka, kminku, gałki muszkatołowej, piżma, jaśminu, cynamonu, cytrusów. Jego delikatna formuła pozostawia skórę gładką i nawilżoną.
Specjalnie opracowana receptura zawiera lekką bazę myjącą zapewniając gęstą, kremową pianę. Oczyszcza pozostawiając ochronny film. Jest wręcz dopełnieniem wody perfumowanej VABUN GOLD EDITION. 
Buteleczka jest w tym samym kolorze, co flakon perfum GOLD. Otwierana za pomocą "klik" zawiera 250 ml.


Główne składniki aktywne to:
gliceryna - hydrofilowa substancja nawilżająca,
panthenol - prowitamina B5 - posiada właściwości pielęgnacyjne, łagodzi podrażnienia oraz regeneruje uszkodzony naskórek. Podwyższa wilgotność skóry i uelastycznia ją.

Żel doskonale się pieni i faktycznie bardzo przyjemnie nawilża. Tworzy lekki film, ale akurat w przypadku mojego T. absolutnie to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, ponieważ on + żel = abstrakcja. Jeżeli chodzi o ilość kosmetyków męskich u nas w domu to mogę je na palcach jednej dłoni wyliczyć. Z jednej strony dobrze, ponieważ mam więcej miejsca dla siebie. Z drugiej strony również i  jego skóra potrzebuje nawilżenia, a prawie w ogóle nie sięga po balsamy. Dlatego cieszę się, że po części ten żel to załatwia.

A do tego długo pozostawia na ciele ten charakterystyczny, konkretny i zadziorny zapach. 


Na koniec dodam tylko, że kosmetyki możemy nabyć m.in. w Hebe i Pako Lorente.

29 komentarzy:

  1. Zapach dla kobiet z pewnością przypadł by do gustu mojej Mamie, Ona kocha kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię ten damski zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Flakoniki wyglądają super :> Powąchałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam i lubie. Trwalosc zapachow powala !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawde pod tym wzgledem sa swietne! I nie kosztuja miliony ;)

      Usuń
  5. Ten żel pod prysznic prezentuje się wyjątkowo elegancko i gustownie

    OdpowiedzUsuń
  6. rozowych nie znam ale jestem ich bardzo ciekawa.:))

    OdpowiedzUsuń
  7. chciałabym poznać ten kobiecy zapach, mój chłopak miała produkty vabun

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie miałam zapachów tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam zapachów od Vabun, ale same opakowania przyciągają wzrokiem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tych zapachów, ale ich flakony wyglądają świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam lady no 1 i uwielbiam. Ten żel nie sprawdzil sie u mojego lubego. Zdecydowanie woli edycje SPORT

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten damski zdecydowanie bardziej do mnie przemawia jak wersja żółta. Jednak z upływem czasu znudził mi się - nie porwał na tyle, aby do niego wracać. Z kolei męskie wszystkie mnie tak urzekły że mój mąż ma ich zapas ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi się podoba ten zapach, te żele męskie mój tata uwielbia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Już kiedyś czytałam o tych perfumach, korcą mnie i chyba się skuszę na ich zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też mamy ten żel - pięknie pachnie. Te perfumy także mam jednak bardziej wolałabym wariant no1 o moich nutach.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię kosmetyki tej firmy. Zapach perfum jest słodki, a zarazem delikatny, taki jak lubię :) Kosmetykami dla mężczyzn mój ukochany także się zachwycił.

    OdpowiedzUsuń
  17. Żel perfumowany to fajna sprawa, a jeszcze jak ma taką kompozycję zapachową o jakiej piszesz to z pewnością jest warty uwagi;>

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdecydowanie lubię nuty kwiatowe w perfumach więc jest szansa, że ten zapach by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Na pewno jak będę w Hebe to sobie powącham bo buteleczka mi się podoba :>

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja czekam na moment kiedy komputer będzie oddawał zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Zaintrygowałaś mnie kochana tymi perfumami. Musiałabym wypróbować obydwa zapachy, gdyż moje preferencje zapachowe zależą od dnia i mojego humoru. Raz wolę delikatne wonie, a raz słodko-kwiatowe zapachy:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zaciekawilas mnie tymi perfumami. Strasznie zaluje ze nie potrafie wyobrazic sobie ich zapachu

    OdpowiedzUsuń
  23. Mój mąż uwielbia ten żel pod prysznic. A mi bardziej odpowiada ten drugi zapach no1

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja właśnie czekam na te perfumy, więc będę miała okazję powąchać je na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Z początku ten zapach damski był ok, ale po czasie stał się dla mnie za ciężki, dlatego znalazł miejsce u mojej mamy, która jest zachwycona nim:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.