Weekend to czas nie tylko na obowiązki, ale i na dobrą książkę. W styczniu tego roku była premiera kolejnej książki Katarzyny Nowakowskiej, bardziej znanej Wam zapewne jako "królowa dramatów" piszącej pod pseudonimem K.N.Haner pt. "Zagrywka". Ponieważ większość jej powieści mam już w kolekcji, to i tej nie mogło zabraknąć. 

Tytuł tej książki skojarzył mi się z piłką nożną. W sumie powiedzmy, że prawie trafiłam, ale akurat w tą dziedzinę sportu. Abigail Jefferson jest prezesem klubu koszykarskiego New Hunters. Natura wyposażyła ją we wszystko to, co kręci facetów doskonale wiedziała, jak omotać sobie wokół siebie niejednego faceta. Kobieta sukcesu, z klasą, uwodzicielska, wyglądająca jak chodzący seks to jej duży atut. As w rękawie firmy - doskonale sprawdzała się w zarządzie, a zwłaszcza w załatwianiu kontraktów, czy negocjowania warunków w milionowych kwotach. Mając u swojego boku drużynę wysportowanych facetów mogła robić wszystko. Każdy z nich z chęcią wskoczyłby do jej łóżka, ale w tej sprawie na szczęście miała dystans. Traktowała chłopaków jak swoich przyjaciół...

" Ze zwykłej nastolatki stałam się seksbombą, szefową klubu koszykarskiego i jedną z bardziej rozchwytywanych kobiet w branży"
 
Na brak pieniędzy nie narzekała, ubierałą się w luksusowych sklepach, nosi szpilki od Manolo Blahnika, jej ulubione perfumy to J'adore i ... lubi też erotyczne gadżety. Mieszka w ekskluzywnym apartamencie na Manhattanie. Ale jest też druga strona medalu... Nie lubi jesieni. Twierdzi, że jest niezdarą, a jej drugie imię to chodzące nieszczęście. I faktycznie coś w tym jest. Niby jest zadowolona ze swojego życia, ale tak naprawdę nie ma u swojego boku nikogo, komu mogłaby się szczerze zwierzyć. Nawet jej kot, Clark, typowy dachowiec, szwendał się byle gdzie i w jej oczach był tak samo niewierny jak wszyscy faceci... Od 8 lat z nikim nie spała...a jej jedyną rozrywką był wibrator. Znalazła nawet taki, którego można używać pod wodą! W dodatku jedyna jej bliska osoba, czyli brat Daniel przebywa po wypadku w ośrodku... 
 
Jej dotychczas rzekomo powiedzmy spokojnie życie przerywa nagły transfer do drużyny pewnego zawodnika, Jacoba. To nie tylko przyjaciel jej brata, ale i wielka jej wielka miłość z dawnych czasów. Abi była wtedy w nim zakochana po uszy. Darzyła go bardzo dużym uczuciem. Niestety pewnego dnia czar prysł i zostawił ją w najgorszym momencie w jej życiu. Do dzisiaj nie wiedziała, dlaczego, a co najlepsze - kiedy po latach powrócił w ogóle jej nie poznał. I mimo, że minęło tyle lat jego widok spowodował u dziewczyny "powódź w majtkach". 

Jak potoczą się dalsze losy bohaterów? Czy Jacob rozpozna dorosłą już Abi? Czy połączy ich znowu coś więcej, czy może bohaterka po tylu latach zemści się na facecie, który tak bardzo ją skrzywdził? Jakie tajemnice skrywa przeszłość tych dwojga? 
 
Jak bym Wam napisała wszystko, co do szczegółów, to z góry spaliłabym całą fabułę. Czyta się bardzo szybko. Zresztą jak każdą książkę Kasi wydaną zarówno, jako K.N.Haner, czy też, jako Kasia Nowakowska. Ci z Was, którzy jeszcze nie sięgnęli po jej wydania nie dostrzegą różnicy w książce pisanej pod jej pseudonimem, a własnego autorstwa. Ja to widzę. I nie dlatego, że np. jest spokojniejsza, czy nudna. U Kasi nigdy nie ma nudy. "Zagrywka" jest spokojna, strona za stroną poznajemy nie tylko bohaterów, ale też pewne fakty z przeszłości, które doskonale łączą się w całość. Jest pikanteria, ale w stosowny sposób dodana. Całość jest bardzo wyważona. Są momenty, kiedy się uśmiałam, ale i byłam poważna. To lubię w stylu autorki. Potrafi zaskakiwać. Jak i zresztą samym zakończeniem całej tej historii "Zagrywki". Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło i zastanawiam się, jak potoczą się dalsze losy Abi i Jacoba, których nie tylko przeszłość łączy, ale i coś jeszcze... Coś, co na szczęście oboje chcą odkryć, a co ich obojga do końca życia będzie łączyć. 

Dziękuję bardzo nie tylko Kasi, ale również wydawnictwu Znak za możliwość przeczytania jakże wciągającej "Zagrywki" i czekam na więcej. 

Brak komentarzy:

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.