Tematu skarpetek tutaj jeszcze nie było, więc stwierdziłam, że dziś będzie na wesoło i coś na ten temat skrobnę.
Słuchajcie, jak to jest u Was, bo strasznie mnie to zainteresowało.
Słuchajcie, jak to jest u Was, bo strasznie mnie to zainteresowało.
Czy nosicie (bo są ludzie, którzy lubią iść boso przez świat), a jeśli tak, to jakież to skarpetki?
W dzieciństwie moja mama tam czasem wpadała na pomysł i nabywała takie wiecie - typowe dla girls - zazwyczaj białe w serduszka, kokardki i takie podobne klimaty. Był też lever master na tzw. "special occasions", a wtedy wskakiwałam w ... te też BIAŁE, aleeee... z kokardką. Do kościoła ja szłam w nich zazwyczaj... Kurcze to były czasy. Dlatego kradłam bratu w auta. Nieważne, że były za duże, ważne, że kolorowe!
No i coś mi zostało z tych moich beztroskich wtedy lat, bo całe potem życie skupiałam się na tych bawełnianych ... rzecz jasna oczywiście BIAŁYCH ... najszybciej się brudzących. Ten kolor to istny wrzód na... zadku (hmm może dokładniej na stopie), a jednocześnie najlepszy przyjaciel pralki, ponieważ wraca do niej jak bumerang. Po chwili, po spacerze, po rowerze, po pracy, po szkole, po zakupach... Można tak bez końca wymieniać.
A propo pralki.
W dzieciństwie moja mama tam czasem wpadała na pomysł i nabywała takie wiecie - typowe dla girls - zazwyczaj białe w serduszka, kokardki i takie podobne klimaty. Był też lever master na tzw. "special occasions", a wtedy wskakiwałam w ... te też BIAŁE, aleeee... z kokardką. Do kościoła ja szłam w nich zazwyczaj... Kurcze to były czasy. Dlatego kradłam bratu w auta. Nieważne, że były za duże, ważne, że kolorowe!
No i coś mi zostało z tych moich beztroskich wtedy lat, bo całe potem życie skupiałam się na tych bawełnianych ... rzecz jasna oczywiście BIAŁYCH ... najszybciej się brudzących. Ten kolor to istny wrzód na... zadku (hmm może dokładniej na stopie), a jednocześnie najlepszy przyjaciel pralki, ponieważ wraca do niej jak bumerang. Po chwili, po spacerze, po rowerze, po pracy, po szkole, po zakupach... Można tak bez końca wymieniać.
A propo pralki.
Tutaj też się na chwilę zatrzymajmy. Otóż jest jedna istotna sprawa, której do dziś nie pojmuje: po co ludzie kupują puzzle?! Ja bawię się nimi na co dzień w domu wyciągając z pralki skarpetki całej familiady. A w szczególności dzieci. Szukanie drugiej pary to dla mnie strasznie skomplikowany proces. A w szczególności wtedy, kiedy to Pan Tata wrzuca do bębna wszystko, jak leci. Kyrie Elejson, moje nerwy zostają wystawione na 1457954322477111 próbę, a jak już je znajdę, mam ochotę każdego z członków rodziny żywcem pozabijać.
Kiedy ostatnio w szufladzie robiłam porządki dotknęłam olśnienia - jakby mi ktoś zresetował myślenie - i zauważyłam, że faktycznie strasznie w tym miejscu smutno i ponuro.
Kiedy ostatnio w szufladzie robiłam porządki dotknęłam olśnienia - jakby mi ktoś zresetował myślenie - i zauważyłam, że faktycznie strasznie w tym miejscu smutno i ponuro.
A może by tak wymienić odzież nożną-stopową? Co by nóżki wesoło miały?
Kilka par tętniących życiem tam już jest do kolekcji. Ale szukałam dla siebie takich, które będą oryginalne, miały to "coś". Stacjonarnie poległam, więc zaczęłam szukać w necie. Wyskoczyła mi stronka manymornings, której twórcy działają według reguły:
"Zamiast pilnować sztywnych zasad, można zacząć je łamać i... poczuć się przez to szczęśliwszym".
Tym tekstem mnie kupili. Tzn. ja to kupiłam. I to kilka par skarpetek ... nie do pary.
Kilka par tętniących życiem tam już jest do kolekcji. Ale szukałam dla siebie takich, które będą oryginalne, miały to "coś". Stacjonarnie poległam, więc zaczęłam szukać w necie. Wyskoczyła mi stronka manymornings, której twórcy działają według reguły:
"Zamiast pilnować sztywnych zasad, można zacząć je łamać i... poczuć się przez to szczęśliwszym".
Tym tekstem mnie kupili. Tzn. ja to kupiłam. I to kilka par skarpetek ... nie do pary.
Brzmi jak masło maślane, ale paczajcie, jakie mają cudowne, kolorowe, w różne wzory skarpetki, z których jedna od drugiej totalnie się różni, a jednak ma wspólny mianownik. Na jesień, lato, zimę, dla miłośników owoców, książek, gier, czy zwierząt, długie, baleriny, dziecięce, stopki, a nawet zestawy. Z pewnością każdy coś dla siebie wybierze, a tym samym wyróżni się w nich na tle innych otaczających nas osób. Bardzo oryginalny pomysł na siebie.
Powiem Wam, że w wyborze wzoru pojawił się spory dylemat. Nie do końca byłam pewna, jakie wybrać, więc postawiłam na szybkie strzały. Żeby była jasność - nie szłam w typowo dziewczęce różowe kolory czy wzory.
Zdecydowałam się na 5 par długich skarpetek:
- SWEET PANDA -
Jako, że jesteśmy miłośnikami pand to nie mogło zabraknąć wzoru z tymże zwierzakiem. Z jednej strony mamy kilka pandzioszek, natomiast druga skarpetka to oczywiście ich ulubiony przysmak, czyli bambus.
- TUTTI FRUTTI-
Stwierdziłam, że dam jeszcze szansę letnim akcentom i skuszę się na pewną parę bogatą w banany, arbuzy, ananas, truskawki i papaję. Druga skarpetka - to totalny misz masz, który genialnie odzwierciedla kolory owoców. Jak już na całego popadnę w zimową chandrę to z nich nie wyskoczę.
Kufle w dłoń, bo czas na skarpetki dla miłośników napoju Bogów, czyli piwa. A do towarzystwa polecają się precelki, a co!
- THE SQUIRRELES -
Niezwykle urocze wiewiórki rude jak jesień zmotywują nas, aby po pracy nie zapomnieć o obowiązkowym spacerze. A może to już czas pozbierać orzeccy do fajnych stroików, czy słoja?
- THE RED FOX -
Jeśli jesteście sprytni i równie przebiegli jak to małe rude stworzenie, to z jednej strony z armią lisów, a z drugiej strony z lisim ogonem przebywanie wieczorami z kubkiem herbaty pod kocem nie jest Wam już groźne.
Jak pszczółki to i miodek, a jak miodek to w pobliżu musi być niedźwiadek - i taką właśnie parę tworzą honey bear low.
A na koniec to, co lubię najbardziej chyba z wszystkich owoców ...
- STRAWBERRIES LOW -
Truskawki - nic więcej chyba nie trzeba pisać...
To była bardzo dobra decyzja i cieszę się, że znalazłam tą stronę. Jeśli chodzi o zakup to wszystko przebiegło bezproblemowo, a przesyłkę błyskawicznie otrzymałam.
Najbardziej przypadły mi do gustu wzór z pandą oraz kolorowe tutti frutti.
Skarpetki są wygodne, cieplutkie, 80% to bawełna, a stacjonarnie znaleźć możecie je we Wrocławiu, Gdańsku, Szczecinie, Łodzi, Warszawie, Poznaniu, Krakowie i Katowicach.
Także ten... Odstawiam klapki, japonki i inne tego typu ustrojstwa odzwierciedlające idące już w niepamięć lato, wyciągam giczały, zakładam many mornings po samo kolano i... zasiadam do filmu, a Wam życzę wspaniałości w ten weekend.
fajne skarpetki :) zajrzę na tą stronkę :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo fajne promocje, nie mówiąc już o wzorach 🙂
UsuńZajefajne te skarpetki. Od razu humor się poprawia jak się na nie patrzy :) Musze sobie sprawić takie :)
OdpowiedzUsuńJa to bym tylko takie mogła mieć 😍
UsuńSkarpetki od Many Mornings są świetne, sama mam kilka par :D
OdpowiedzUsuńJa to bym cały sklep wykupiła 😃
UsuńNo i to jest fajny pomysł na drobny upominek. Elegancko zapakowane, super wyglądają, podoba mi się to. Również w necie trafiłam na Kalendarze adwentowe z kosmetykami te też są fajnym pomysłem.
OdpowiedzUsuńGambling in Casinos | Popular Slots | Portugalans Gambling
OdpowiedzUsuńOnline gambling has gained 잭팟 international popularity due 가상화폐종류 to its great bet365 우회 주소 reputation for attracting 바카라사이드배팅 and maintaining loyal players and playing their favourite games. 카지노 로얄 다시 보기
Mam i polecam!
OdpowiedzUsuń