Wszystkie moje buteleczki z pachnidłami ujrzały już swoje dno. Nawet nie wiem, kiedy je skończyłam. Kilka upatrzonych perełek już od dawna miałam, tylko zastanawiałam się, czy aby na pewno mi się spodobają. Swoje kosztują, dlatego do dzisiaj nie byłam pewna, czy je zamawiać.
Natrafiłam jednak na stronę Fabryka Zapachu. Jest to sklep internetowy z francuskimi perfumami lanymi. W ofercie jest mnóstwo zarówno oryginalnych popularnych perfum, jak i również ich odpowiedniki. Są i damskie, i męskie. Wybór zależy od nas.
Nim zakupię jednak oryginały stwierdziłam, że najpierw sprawdzę sobie zapach w formie lanej. Tak się składa, że możemy sobie zamówić pojedyncze sztuki, jak także zestawy. Są to tzw. bestsellery, czyli najchętniej i najczęściej kupowane boxy.
W formie damskiej dostępne są dwa Boxy, czyli:
1. Nowości Box for Woman – sierpień 2021,
2. Bestseller Box for Woman.
1. Nowości Box for Woman – sierpień 2021,
2. Bestseller Box for Woman.
Ja wybrałam ten drugi, czyli Bestseller Box for Woman, składający się z 5 najchętniej wybieranych damskich perfum o pojemności 30ml.
W ich skład wchodzą:
W ich skład wchodzą:
- odpowiednik GIORGIO ARMANI ARMANI SI (woda perfumowana nr 129W)
Myślę, że nie muszę go Wam jakoś szczególnie przedstawiać, ponieważ w tej chwili są to jedne z najpopularniejszych perfum kupowanych przez kobiety. Odkąd weszły na rynek coś mi mówiło, że będzie to mój ulubieniec. I się nie myliłam. Od dłuższego czasu już się na nie czaiłam i kiedy miałam je zakupić moja zaprzyjaźniona koleżanka postanowiła mi je podarować. Oczywiście wersję oryginalną. I jaram się nią do dzisiaj.
Nuty zapachowe zamiennika to:
• liść czarnej porzeczki,
• wanilia,
• paczula,
• róża majowa,
• frezja,
• ambroksan,
• nuty drzewne.
• liść czarnej porzeczki,
• wanilia,
• paczula,
• róża majowa,
• frezja,
• ambroksan,
• nuty drzewne.
Początkowo, za sprawą czarnej porzeczki, czujemy moc, ale mnie to nie odpycha. Kiedy intensywność mija, wchodzą róża i frezja, paczula, ciut wanilii i robi się delikatnie i przyjemnie. Uwierzcie mi: ten zapach czuć już z daleka. Wszystkie zmysły stają na baczność. Giorgio Armani Si to perfumy dla silnej, odważnej i niezależnej kobiety zarówno na co dzień, jak i od święta.
Moim zdaniem to klasyk, który pozostanie ponadczasowy.
- odpowiednik CAROLINA HERRERA GOOD GIRL (woda perfumowana nr 183W)
Akurat tej wersji byłam najbardziej ciekawa. Kupił mnie już sam flakonik w kształcie damskiego bucika na szpileczce. Na łazienkowej półce prezentował by się mega oryginalnie.
Nuty zapachowe tego zamiennika to:
kakao, fasolka tonka, tuberoza, jaśmin wielkolistny, migdał, kawa, wanilia, pralina, drzewo sandałowe, irys, bergamotka, drzewo kaszmirowe, bursztyn, piżmo, paczula, kwiat pomarańczy, cytryna, cynamon, cedr, róża bułgarska.
kakao, fasolka tonka, tuberoza, jaśmin wielkolistny, migdał, kawa, wanilia, pralina, drzewo sandałowe, irys, bergamotka, drzewo kaszmirowe, bursztyn, piżmo, paczula, kwiat pomarańczy, cytryna, cynamon, cedr, róża bułgarska.
Jest to kompozycja kwiatowo-orientalna, czego się trochę obawiałam, ponieważ "orientalność" to dla mnie dość "duże" słowo, na które w kwestii perfum biorę ogromną poprawkę. A tutaj jest tego sporo.
Drzewo sandałowe, bergamotka, czy piżmo to niekoniecznie moi ulubieńcy, ale jak się okazało, w towarzystwie innych nut jest bardzo przyjemnie.
Nazwa perfum, czyli "Good Girl" trochę mnie zmyliła. Z góry założyłam, że będą one dla kobiet "z pazurem", ale na szczęście się pomyliłam. Owszem, zapach jest mocny. Ale po kilku minutach fajnie się na skórze rozwija. Czuję jaśmin i kawę, więc pozostała lista nut, których nie lubię, totalnie się tutaj chowa. Radzę jednak nie przesadzać z ilością, ponieważ może nieco "przyćmić". Wydaje mi się, że nie są one na co dzień. Bardziej pasują mi na jakieś "wyjście". Na jesień czy zimę są idealne, ponieważ latem mogą nieco przytłoczyć.
- odpowiednik LANCOME LA VIEEST BELLE (woda perfumowana nr 101W)
"La vie est belle", czyli życie jest piękne! To właśnie ta najprostsza filozofia przyświecała twórcom marki Lancome przy tworzeniu tego właśnie zapachu damskiego.
Spełnienie, samorealizacja, wyzwolenie - tak właśnie określana jest "La Vie Est Belle", czyli to symbol współczesnej, szczęśliwej, jak również wolnej kobiety. Perfumy te powstały przy użyciu zaledwie i aż 63 składników (blisko połowa z nich jest naturalna).
Nuty zapachowe zamiennika to:
• pralina,
• wanilia,
• paczula,
• czarna porzeczka,
• fasolka tonka,
• irys,
• gruszka,
• jaśmin,
• kwiat pomarańczy.
• wanilia,
• paczula,
• czarna porzeczka,
• fasolka tonka,
• irys,
• gruszka,
• jaśmin,
• kwiat pomarańczy.
To coś dla totalnych optymistek. Do tej pory nie miałam okazji go powąchać, dlatego też tym bardziej byłam ciekawa, czy mi się spodoba. Owszem, powoduje na twarzy uśmiech, jednak jak dla mnie po pierwszym psiknięciu jest ciut za słodki. To chyba za sprawą wanilii., za którą nie przepadam. Jednak nie oceniam zapachu zaraz na początku. Czekam, aż nieco wywietrzeje. Na szczęście po jakimś czasie przestaje był duszący i jestem go w stanie nawet zaakceptować, aczkolwiek nie zaliczę go do moich ulubieńców.
- odpowiednik CALVIN KLEIN EUPHORIA (woda perfumowana nr 130W)
To zapach, który znam od lat i miałam go w posiadaniu. Bardzo długo zostaje w pamięci i również lubię do niego wracać.
Nuty zapachowe zamiennika to:
• granat,
• orchidea,
• mahoń,
• bursztyn,
• piżmo,
• fiołek,
• lotos,
• paczula,
• wanilia,
• malina,
• marakuja,
• hurma,
• brzoskwinia,
• magnolia,
• nuty zielone.
• granat,
• orchidea,
• mahoń,
• bursztyn,
• piżmo,
• fiołek,
• lotos,
• paczula,
• wanilia,
• malina,
• marakuja,
• hurma,
• brzoskwinia,
• magnolia,
• nuty zielone.
Jest prowokujący, a zarazem elegancki, przeznaczony dla kobiet pragnących poczuć wolność. Fantastyczna kwiatowa kompozycja dostarcza mnóstwo energii. Podobno tym właśnie zapachem Calvin Klein wszystkich zaskoczył. Nie dziwię się, ponieważ na mnie również wywarł ogromne wrażenie. Flakon, którego inspiracją były pąki orchidei zaprojektował Fabien Baron.
- odpowiednik YVES SAINT LAURENT BLACK OPIUM (woda perfumowana nr 132W)
To już ostatni zapach, który chciałam poznać. Przyznam się, że skusiła mnie głównie jego ogromna popularność i pozytywne opinie.
Nie ukrywam, że Yves Saint Laurent wersja Black Opium wzbudziła moje zainteresowanie na tyle, że postanowiłam najpierw spróbować jego odpowiednik. Cóż mogę powiedzieć - mam tutaj dość mieszane uczucia i tak naprawdę ciężko jest mi je opisać. Zazwyczaj sięgam po te typowo kwiatowe, owocowe i ten zapach właśnie do nich należy.
Nuty zapachowe tego zamiennika to:
• wanilia,
• kawa,
• gruszka,
• jaśmin,
• paczula,
• różowy pieprz,
• kwiat pomarańczy,
• gorzki migdał,
• lukrecja,
• drzewo kaszmirowe.
• wanilia,
• kawa,
• gruszka,
• jaśmin,
• paczula,
• różowy pieprz,
• kwiat pomarańczy,
• gorzki migdał,
• lukrecja,
• drzewo kaszmirowe.
Jak dla mnie jest to bardzo mocny, głęboki zapach. Intensywnie wyczuwalna jest tutaj gruszka, jaśmin, kawa i pieprz. Jest on słodki na tyle, że aż mnie tą swoją słodkością przytłacza. Jest bardzo wyrazisty, a zarazem tajemniczy. Myślę, że pasuje do kobiet bardzo pewnych siebie, zdecydowanie stąpających w życiu codziennym. Niestety nie są to moje nuty, tak więc nie skuszę się na jego oryginalną wersję.
- MOJA OPINIA -
Cóż, zapachy, zapachami, ale przejdźmy może do jakości zamienników, jakie nam Fabryka Zapachu oferuje, ponieważ to w końcu o nich jest dzisiaj mowa.
Cóż, zapachy, zapachami, ale przejdźmy może do jakości zamienników, jakie nam Fabryka Zapachu oferuje, ponieważ to w końcu o nich jest dzisiaj mowa.
Jedni mówią, że zamawianie tzw. "lanych" perfum, zamienników, czy jak zwał odpowiedników znanych marek to kicz, czy tandeta. Ja tak nie uważam. Wręcz przeciwnie - cieszę się, że tego typu sklepy wychodzą nam naprzeciw. Nie każdy ma czas pójść powiedzmy do drogerii i pozwolić sobie na wielogodzinne stanie i szukanie tej swojej jednej, jedynej perełki. Bynajmniej ja tak mam - mogę stać, szukać, a i tak wyjdę bez niczego, ponieważ mam zawsze mętlik w głowie i nie do końca jestem pewna swojej decyzji. Ceny oryginalnych perfum nie są niskie, dlatego bardzo często wolę najpierw wypróbować sobie jego odpowiednik w dużo niższej kwocie. Jeżeli już sobie coś upatrzymy, warto zamówić sobie próbkę, aby się upewnić, cy będzie nam się dobrze "nosić", ponieważ nie zawsze od razu dany zapach nam się podoba. Czasami trzeba popróbować kilka dni, aby się do niego przekonać.
W fabryce zapachu lista perfum nie ma końca.
Jedyne, co potrzebne jest nam do ich zamówienia to odrobina chęci i nasze upodobania - jaką lubimy markę, wersję zapachu i sprawdzenie na liście, czy jest dostępna. Każdy flakonik ma nadany numer, który jest właśnie odpowiednikiem znanej marki.
Jeśli chodzi o wygląd perfum z Fabryki Zapachu to są one bardzo minimalistyczne i myślę, że
zarówno na opakowaniu, jaki i samym flakoniku są wystarczające
informacje. Tak, jak wspominałam - kluczową sprawą jest ten drobny, a jakże ważny numerek.
Jak jest z jakością tych odpowiedników?
Porównując chociażby oryginalny zapach Giorgo Armani Si, czy Calvin Klein Euforia, które posiadam w domu, muszę przyznać, że różnicy praktycznie nie ma. Zapachy są niemalże identyczne, tylko z tą różnicą, że są po prostu mniej trwalsze. Aczkolwiek na ubraniach świetnie się trzymają. Z zakupu jestem bardzo zadowolona. Raz, że mogę je sobie w dalszym ciągu używać i pachnę tym, co lubię, dwa - nie wydałam na nie milionów monet, a trzy - te perfumy, które do tej wzbudzały moje zainteresowanie okazały się jednak fiaskiem. Całe szczęście, że nie zamówiłam sobie wersji oryginalnej, ponieważ byłyby to pieniądze wydane w błoto.
Polecam i Wam spróbować. Do dyspozycji stoi Wam szereg marek, a flakony dostępne są w ilości 30, 50, a nawet 100 ml.
Totalnie nie znam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńWarto poznać, zamienniki są w super cenie :)
UsuńMoim zdaniem francuskie perfumy pachną najlepiej.
OdpowiedzUsuńhttps://dezyderata.com/leczenie-narkomanii/