Jak się odprężać to najlepiej w wannie, a do tego w przyjemnym zapachu.

W boxie Glamour Heaven od Pure Beauty znalazłam cudownie pachnący żel pod prysznic Lirene z linii Power of Plants, która łączy moc natury, zamkniętej w ekstraktach, esencjach i olejach roślinnych, z najnowszymi osiągnięciami nauki.

- WIDOCZNE WYGŁADZENIE -

Olejkowa formuła tego żelu doskonale pielęgnuje skórę. Poza tym nawilża oraz hamuje utratę wody, chroniąc przed wysuszeniem.

Zawiera skuteczne składniki aktywne takie, jak 
- OLEJEK Z OPUNCJI FIGOWEJ – wygładza i ujędrnia.
- EKSTRAKT Z GRUSZKI – odżywia, zmiękcza i nawilża.

To wyjątkowe połączenie bogatej konsystencji oraz kwiatowych nut zapachowych zapewnia niezwykłą przyjemność stosowania.
 
Przepiękna w delikatnych kolorach grafika przyciąga oko.  

Tuba zamykana na klik zawiera 200 ml i cudownie pachnie. Trudno jest mi określić, ale to taki raczej kwiatowy zapach.

Konsystencja nie jest gęsta, super się pieni, bardzo fajnie nawilża i nie pozostawia tłustego filmu. Ja mam tak suchą skórę, że olejem się wysmaruje i mi w sekund pięć wszystko wsiąka. Szkoda, że tak szybko znika. Producent obiecuje, że ma on też skórę wygładzać, ale ja tego jakoś nie widzę i nie do końca wierzę w takie cuda.

Brak komentarzy:

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.