Przyszło lato, przyszły upały i człowiek się rozpływa. Przez to mam trochę problemy z moją skórą głowy, która dramatycznie się poci. Jak zawsze myłam włosy co 2-3 dni, tak teraz muszę codziennie. Ale wynika to też z innego powodu, ale nie będę tutaj na forum publicznie się wypowiadać. 

Szukałam i nadal szukam czegoś, co mi pomoże. Odżywki, czy maseczki nie do końca mi idą w parze. One jakąś tam robotę robią, ale jednak nie do końca. 
Ale w domu mam peeling do skóry głowy od Regenerum, który był w boxie kosmetycznym Pure Beauty. Lubię kosmetyki tej marki i coś mi podpowiadało, że się sprawdzi. 
 Standardowo musiałam sprawdzić skład, a mamy tutaj: 

- enzym bromelaina  - złuszcza martwe komórki naskórka dokładnie oczyszczając skórę głowy,

- kwas salicylowy - reguluje odnowę komórkową oraz działa przeciwłupieżowo,

- kwas mlekowy - skutecznie nawilża i przywraca komfort skórze głowy, 

- mocznik - oczyszcza mieszki włosowe i zwiększa wchłanialność składników aktywnych,

- kompleks octów owocowych - przywraca równowagę pH skóry głowy i zmniejsza jej przetłuszczanie, 

- ekstrakt z palmy sabałowej
- hamuje wypadanie włosów i chroni skórę przed podrażnieniem.
 
 W skrócie: pozwala szybko i skutecznie usunąć z powierzchni skóry zrogowaciały naskórek i wszelkie zanieczyszczenia.

Jestem zdziwiona, że nie zawiera żadnych drobinek. Opakowanie zawiera aplikator, którym możemy wyważyć sobie według potrzeb odpowiednią ilość produktu, który bezpośrednio nakładamy na głowę. Konsystencja jest odpowiednia. Dodam, że cudnie pachnie.
Wystarczy go nanieść na skórę głowy, delikatnie wmasować, pozostawić na 15 minut, a następnie umyć głowę szamponem. Mam wrażenie, że daje też jakby lekkie uczucie chłodzenia.
Póki co użyłam go 3 razy. Staram się to robić raz w tygodniu. Efekty wyczuwalne są już po pierwszym użyciu. Włosy fajnie się rozczesują. Potrzebuję chyba jednak więcej czasu, żeby wydać ostateczną opinię. Ale nie ukrywam, że skóra głowy jest w dużo lepszej kondycji i że tak powiem "nie paruje" jakoś diabelnie. Więc to już jest ogromny plus. Jak się kosmetyk sprawdzi, to na nieco dłużej z nim zostanę, ponieważ brzmi bardzo obiecująco. I ten zapach.... Mmmmmmm. 
Jak to jest u Was? Przetłuszczają Wam się włosy? 
Macie jakieś sprawdzone metody, które mogłabym wypróbować?

Brak komentarzy:

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.