Dzięki temu, że jestem szczęśliwą posiadaczką comiesięcznego boxa Pure Beauty mogę poznawać nowe kosmetyki.

We wrześniowej edycji "Collect Memmories" oprócz rzecz jasna kosmetyków w pudełku, był m.in. żel do czyszczenia toalet Zielko. Fantastycznie się sprawdza, mam go do dzisiaj, skutecznie czyści i jest wydajny.

Dlatego jak w "Let's Celebrate" po raz drugi ujrzałam praktyczny produkt znowu od Zielko to się bardzo ucieszyłam tym bardziej, że tuż przed Świętami Bożego Narodzenia każdy z nas nie tylko szykuje różne, wigilijne potrawy, ale ogarnia swoje cztery kąty.

Zielko - płyn do szyb i luster

Jest to naturalny, biodegradowalny detergent, którego zadaniem jest skuteczne usuwanie zabrudzeń i osadów z dowolnych powierzchni szklanych, czy luster nie pozostawiając przy tym smug.

Jego głównym składnikiem aktywnym, odpowiadającym za utrzymanie czystości jest kwasek cytrynowy. Całość to 99,9% składników pochodzenia naturalnego. Producent na etykiecie zapewnia, że mniej niż 5% (nie wiem, jak to się ma do 99,9% ?) to anonimowe związki powierzchniowo-czynne, alkohol izopropylowy i kompozycja zapachowa. No ale cóż, nie będę wnikać.

Zawartość płynu to 500 ml. Na plus uważam butelkę, jest poręczna, wygodna, super rozpyla zawartość.

Pachnąć ma przyjemnie, egzotycznie, jednak daleko mu do tej egzotyki. Mnie aż odrzuca. Za pierwszym "psiknięciem" mocno wyczuwalny jest alkohol. Szczerze mówiąc nie tego się spodziewałam. Na szczęście lustra fajnie domywa, nie pozostawia smug. Jeśli chodzi o okna hmm..  mogłoby być lepiej. Nie wiem, jak to wygląda na innych powierzchniach typu np. płyta indukcyjna, czy inne typowe przedmioty / urządzenia z połyskiem. Nie sprawdzałam na szybach w samochodzie, ponieważ nie miałam póki co na to czasu. Dla mnie muszą one być czyściutkie, nie cierpię żadnych syfów, muszę w trakcie jazdy wszystko dobrze widzieć. Także i na to przyjdzie pora, a jeśli to zrobię, to Wam napisze, jak się sprawdza.
Podsumowując mam lekkie wątpliwości. Jak żelem do WC jestem zachwycona, tak tutaj jestem tak pół na pół.


 





1 komentarz:

  1. Ja w ogóle jestem oczarowana produktami tej marki. Wiele z nich poznałam dzięki Pure Beauty ale są tak skuteczne i pięknie pachną, że je sobie kupuję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.