Ostatnimi kosmetykami z kalendarza adwentowego Pure Beauty CHRISTMAS TIME, które wzbudziły moje zainteresowanie, to dwa produkty marki Sunewmed+.

Pierwszym z nich jest jakże w obecnej porze roku potrzebny balsam do ust w kulce waniliowy Gold Kiss.

Powstał na bazie masła shea z orzechów afrykańskiego drzewa Masłosz Parka.
Ma nie tylko odżywiać, nawilżać i łagodzić objawy suchości skóry. Dodatkowo masło to ma natłuszczać skórę ust chroniąc ją przed czynnikami zewnętrznymi. Poza tym mamy tutaj również pszczeli wosk, który ma tworzyć taką dodatkową, specjalną warstwę, która ma skutecznie zatrzymywać wodę pod tkankami skóry.

Zamknięty jest w tej minimalistycznej kuleczce. Na szczęście ma bardzo delikatny, waniliowy zapach.

Mimo, że nie jest w wysuwanym sztyfcie, dość dobrze się go stosuje i faktycznie, jak większość tego typu balsamów do ust, daje nawilżenie sprawiając, że zwłaszcza przy niskich temperaturach one nie pękają.
 
Początkowo nie byłam do tej kulkowej formy przekonana. Ale stosując go nie ma kontaktu z palcami. Więc jest ok. Jedyne, czego się zawsze obawiam to to, że jak często się to u mnie zdarza... po prostu go gdzieś przez przypadek zgubię.

Drugim natomiast kosmetykiem tej samej firmy są płatki kolagenowe pod oczy, czyli coś, co bardzo, bardzo lubię. 
Swoją skuteczność zawdzięczają umiejętnie dobranym składnikom, które są powszechnie wykorzystywane w dermatologii. 
 
A jest tutaj: kolagen,alantoina, gliceryna, ekstrakt z alg, czy hialuronian sodu. Poza tym zawierają złoto, bogaty składnik, dzięki któremu kolagen ma się znacznie lepiej i szybciej wchłaniać. Poza tym ma rozjaśniać cerę oraz występujące z wiekiem przebarwienia.
Wyglądają bardzo bogato. Jak się dobrze przyjrzycie, to widać te malutkie, świecące na złoto drobinki. Nasączone są dość dużą ilością płynu. Z racji silikonowej formuły nie spływają ze skóry pod oczami. Ich kształt idealnie się dopasowuje. 
 
Trzymałam je chyba dłużej, niż jest to zalecane (dobre z pół godziny). Po ściągnięciu płatków skóra pod oczami zrobiła się miękka, delikatna i super nawilżona. Nie odczuwałam tego nieprzyjemnego ściągnięcia. Coś tam niby się rozjaśniło. Ale to wszystko, co zauważyłam. Przypuszczam, że stosując je częściej (np. 2 x w tygodniu) i regularnie z pewnością tych efektów byłoby więcej. Mimo wszystko to był przyjemny relaks. 
 

2 komentarze:

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.