Perfumy marki Vabun cieszą się coraz to większą popularnością, co widać nie tylko w internecie, jak i również w słynnych social mediach, typu instagram, czy facebook. 
Z męskiej strony poznałam już Vabun Sport, charakteryzujący się głównie dużą dawką energii oraz Vabun Gold - zmysłowy, intrygujący, ale niekoniecznie przeznaczony dla młodego mężczyzny (chociaż to w zasadzie kwestia gustu). Moją opinię na ich temat znajdziecie tutaj.


Co wyróżnia tą markę? Cechuje ją bardzo wysoka jakość wykonania, dbałość o detale, estetyka oraz trwałość, o czym miałam już okazję się przekonać, recenzując zarówno męską, jak i damską wersję (recenzję perfum dla kobiet znajdziecie tutaj: Vabun for Lady No. 1 i Vabun for Lady No. 5).

Tym razem przyszedł czas na Vabun Classic - Pakko Lorente


Perfumy w ilości 100 ml otrzymujemy w czarnym, niczym nie rzucającym się w oczy kartoniku. Jest niezwykle prosty, jedynie napisy są dość wyraziste i to one wiodą prym. My, kobiety, zwracamy uwagę zazwyczaj na każdy szczegół, prawda? W tej kwestii mało która z Was mi zaprzeczy. Jednak dla mnie ta prostota ma swój urok. Wychodzę z założenia, że im mniej, tym bardziej elegancko.


W środku znajduje się główny bohater, czyli czarny, gustowny flakonik, matowy, skromny z rzucającą się w oczy złotą nakrętką. Myślę, że mężczyźni, dla których oryginalność i niepowtarzalność jest na wysokim poziomie, z pewnością by się nie zawiedli.


Wersja Classic - Pakko Lorente to dość wyrazista i energetyczna kompozycja, łącząca w sobie aromat owoców, składający się z nuty mięty, rześkiej woni grejpfruta i szczypty aromatycznego cynamonu. Zapach jest mocny, intensywny, przypominający wersję Gold, jednak jest dużo, dużo lżejszy. Biorąc pod uwagę inne perfumy Vabun, o których Wam we wstępie już wspominałam, podobnie i w tym przypadku trwałość jest bez zarzutu i nie miałam w tym temacie żadnych wątpliwości. Na ciele utrzymuję się naprawdę bardzo długo, o ubraniach już nie mówiąc.... trwa to nawet kilka dni, dopóki ich po prostu nie wypiorę. Nie ma co się dziwić, że nawet mój samochód przesiąkł już męskim zapachem Vabun. 


Jeśli czujecie zainteresowanie, zapach nabyć możecie nie tylko na stronie Vabun, ale również w drogerii Hebe oraz w salonie mody męskiej Pako Lorente

28 komentarzy:

  1. Znam inne zapachy Vabun. Bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że jeżeli nie będzie mocno wyczuwalna won cynamonu w tych perfumach to będę mogła je polubić :) w sensie polubić ten zapach na moim facecie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, jest spoko, poczatkowo w ogole zapach jest intensywny, z czasem maleje i jest w porzadku :)

      Usuń
  3. Jeszcze nie miałam żadnych perfum z Vabun jestem ich ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już zamówiłam ten zapach dla taty na gwiazdkę. Do kompletu dobralam jeszcze żel pod prysznic.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię świeże zapachy a nuta grejpfruta może się sprawdzić i dla niego :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Tej firmy jeszcze u mnie nie było. Rozejrzę się za nią.

    OdpowiedzUsuń
  7. Te flakoniki Vabun są super. Mój partner ma wersję Gold więc może i tą powinien przetestować. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo widzę nowy zapach, mój chłopak miała już kilka perfum od Radka Majdana ale tych jeszcze nie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tej wersji jeszcze nie znam, ale zapowiada się ciekawie :D muszę jak najszybciej go poznać :D

    OdpowiedzUsuń
  10. czarny podoba mi sie, zdecydowanie lepsza wersja niz złoty

    OdpowiedzUsuń
  11. Mieliśmy wszystkie trzy wersje i ta wypada najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam jeszcze od nich żadnego zapachu ale jestem ich niesamowicie ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U nas króluje VABUN SPORT - po prostu go uwielbiam i ja i mój mąż. Mieliśmy każdy zapach - wszystkie są ciekawe, jednak ten o którym napisałam wyżej skradł nasze serca i nie może zabraknąć go w naszym domu. Mąż już chyba z 5 butelkę ma ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. mój narzeczony testuje teraz wersję złotą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Znam i uwielbiam ten zapach. Kupuję znów te perfumy mężowi pod choinkę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam tę markę i ich perfumy. Stosujemy je oboje. Ja Lady No 5, mój mężczyzna też znalazł coś dla siebie, a właściwie dostał ode mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam okazję testować produkty Vabun, zapachy kobiece kompletnie mi nie pasują, za to męskie są nawet w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z przyjemnością zamówię go dla Męża na gwiazdkę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mój mąż ma te perfumy i pachną cudownie! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Znam ten zapach i osobiście przepadam jak mężczyzna nim pachnie 🙂

    OdpowiedzUsuń
  21. Tej wersji akurat nie znam, ale ogólnie perfumy męski od Vabun pachną cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Flakonik przepiękny, stylowy i miedzy innymi przez to jestem ciekawa zapachu;D

    OdpowiedzUsuń
  23. k.... wywalone pieniądze w błoto. Zpach super , ale w ogóle nie trwały, porażka za 99 zł, następnym razem dołożę trochę kasy i kupię CK Eternity , to jest super zapach i trzyma się na ciele kilka dni . Już więcej nie kupie tych perfum . Skusiłem sie , bo zapach na początku super, ale po godzinie już nic nie czuć -mowa o RM Sport

    OdpowiedzUsuń
  24. nie płacę 99 zeta za flakonik, tylko spodziewam się trwałego zapachu,zapach 10 , trwałość 0, no niestety taka jest prawda,nie pryskam się na ubranie , tylko na ciało i jestem bardzo zawiedziony, gdybym mógł oddać ta perfumę i dołożyć kasę , to tak bym zrobił i dołożył jeszcze stówkę i kupił CK Eternity, ale z parfumami juz tak jest , to jajko niespodzianka

    OdpowiedzUsuń
  25. Perfumy prezentują się bardzo interesująco. Jestem pod wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam używać perfum na co dzień. Mam kilka flakonów cięższych zapachów na wieczór, a lekkich używam w ciągu dnia. Ostatnio zdecydowałam się na zamówienie joop perfumy i już nie mogę się doczekać, aż się przetestuje na swojej skórze. Mam nadzieję, żeby nam się długo utrzymywały.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz.